IV liga piłkarska: Czarni Otmuchów - GLKS Kietrz 4-0 [relacja, składy, opinie]

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Michał Łoziński (przy piłce) zdobył dwie bramki dla czarnych Otmuchów.
Michał Łoziński (przy piłce) zdobył dwie bramki dla czarnych Otmuchów. Sławomir Jakubowski
Miejscowi przez 75. minut dyktowali warunki i zdobyli cztery bramki. Dopiero w końcówce szansę miał zespół przyjezdnych, ale zanotował tylko dwie poprzeczki.

Po zaledwie trzech minutach walczący o awans do III ligi Czarni prowadzili z mającymi za cel utrzymanie kietrzanami. Z rzutu wolnego dokładnie dośrodkował Zaczyk, a Rychlik strzałem głową pokonał Benesza. Prowadzący grę miejscowi w kolejnych minutach nie potrafili udokumentować przewagi, gdyż brakowało im dokładności, ale w 23. minucie chyba ostatecznie przesądzili o wyniku końcowym. Druga bramka jakby podłamała gości i choć starali się mieć inicjatywę i kilka ich akcji zapowiadało się obiecująco, to wiele zdziałać w trudnych warunkach nie mogli.
- Staraliśmy się cos zrobić, ale nie dochodziliśmy do sytuacji strzeleckich - mówił Areg Gadachig, trener GLKS-u. - Rywal grał szybciej, a przede wszystkim wykorzystywał okazję.

Na 2-0 podwyższył ładnym strzałem z 19 metrów Łoziński, który strzelił także kolejną bramkę dla gospodarzy. W 53. minucie po indywidualnej akcji z boku boiska "zszedł" do narożnika "szesnastki" i strzałem w długi róg pokonał Benesza. Wynik jak się później okazało ustali Łaciak, który już w 20. minucie zastąpił kontuzjowanego Ł. Kiliana, który z konieczności wyszedł jako stoper. Akcja zespołowa z 72. minuty zakończyła się dorzuceniem piłki na 10 metr, z którego Łaciak popisał się celna główką.

Dopiero w ostatnich 10. minutach kietrzanie zaatakowali mocniej, dążąc do zdobycia honorowej bramki i szanse mieli po stałych fragmentach. Najpierw strzałem z 18 metrów w poprzeczkę trafił Broniewicz, a potem jego wyczyn skopiował uderzający z 25 metrów z rzutu wolnego Rojek.
- Mecz mieliśmy od początku pod kontrolą, a spokoju dodała szybko zdobyta bramka - powiedział marcin Minkowicz, kierownik zespołu Czarnych. - W końcówce wkradło się trochę niepotrzebnego rozluźnienia, uratowała nas dwa razy poprzeczka, ale wynik był rozstrzygnięty i niezagrożony.

Czarni Otmuchów - GLKS Kietrz 4-0 (2-0)
1-0 Rychlik - 3., 2-0 Łoziński - 23., 3-0 Łoziński - 53., 4-0 Łaciak - 72.
Czarni: Jedynak (79. Niemiec) - P. Kilian, Zaczyk, Ł. Kilian (20. Łaciak), Szewczyk - Łoziński, Wąchała, Moroń, Kotowski (66. Czop) - Rychlik (79. Fuat), Strąg. Trener Tomasz Rak.
GLKS Kietrz: Benesz - Bednarz, Dominik, Bondarewicz (74. Rojek), Żurawik - Fryzel (60. Il¬mak), Cze¬repak (55. Kliś), Churas, Krzywy, Zapo¬toczny - Broniewicz. Trener Areg Gadachik.
Sędziował Wojciech Włodarczyk (Opole). Żółte kartki: Rychlik - Żurawik, Fryzel. Widzów 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska