Jan Jakimowicz z Kluczborka zajął trzecie miejsce w nieoficjalnych mistrzostwach Polski kelnerów

- III miejsce w konkursie, podium zdobyte! Konkurencja w tym roku była duża i trudna - mówi Jan Jakimowicz, kelner z Kluczborka.

Już po raz siódmy najlepsi kelnerzy z całej Polski zmierzyli się o tytuł „Najszybszej i Najsprawniejszej Obsługi Kelnerskiej w Mieście" dla swojej restauracji. Rywalizowali w Hali EXPO Kraków.

Krakowski Bieg Kelnerów nazywany jest nieoficjalnymi mistrzostwami Polski kelnerów.

Oprócz Jana Jakimowicza udział w turnieju kelnerów wziął także jego brat Jarosław Jakimowicz.

Obaj są kelnerami w kluczborskiej restauracji Pasja, mieszczącej się w hotelu Spałka.

Podczas Krakowskiego Biegu Kelnerów Jan Jakimowicz próbował też pobić rekord Guinnessa.

- Zadanie polegało na wzięciu do jednej ręki 40 kieliszków do wina, przeniesieniu ich do długiego stolika i ustawieniu ich na nim. Wziąłem kieliszki, zaniosłem do stolika, ale przy ściąganiu ich spadły mi - opowiada Jan Jakimowicz. - No trudno, będę musiał dalej próbować!

Jan Jakimowicz jest aktualnym rekordzistą Polski w trzymaniu kieliszków do wina w jednej ręce. Utrzymał ich najpierw 47, a przy kolejnej próbie 48!

Kluczborski kelner jest jednym z wojewódzkich laureatów plebiscytu Mistrzowie Smaku 2017.

Jan Jakimowicz jest opolskim przedstawicielem Stowarzyszenia Kelnerów Polskich.

- Kelner to u mnie zawód rodzinny: to profesja moja, mojej żony Anny i brata Jarosława - mówi Jan Jakimowicz. - Od czerwca 2017 r. nasze Stowarzyszenie Kelnerów Polskich jest jedyną instytucją, która może egzaminować kandydatów do tytułów czeladnika i mistrza kelnera. Propaguję zawód kelnera, chcę zarażać młodych ludzi swoją pasją.

Zobacz, jak kelner Jan Jakimowicz bije rekord Polski: