Jan Lenc z Opola odrestaurował citroena 2 CV

fot. Krzysztof Świderski
fot. Krzysztof Świderski
Ten kultowy samochód został okrzyknięty najbrzydszym samochodem świata. Nazywano go też kaczuchą i parasolem na kółkach.
Odrestaurowany citroen 2 CV

Odrestaurowany citroen 2 CV

- Auto wymagało remontu - mówi Jan Lenc, który na co dzień zajmuje się naprawą samochodów marki Citroen i Peugeot. - Uzupełniłem ubytki w podłodze, pomalowałem karoserię, zrobiłem nową tapicerkę i otwierany dach.

Oprócz tego opolanin rozebrał na czynniki pierwsze silnik, przejrzał go dokładnie i złożył na nowo. Teraz samochód wygląda, jakby wczoraj wyjechał z fabryki. Wrażenie robią chromowane lusterka i przednie reflektory. Błotniki popularnej kaczki zostały pomalowane na bordowy kolor, a przednia i tylna maska oraz drzwi na kremowo.

Citroen 2 CV pana Jana wyprodukowany został w 1979 roku.

- Dostałem go od ojca - mówi. - On z kolei wszedł w jego posiadanie w latach 90.
Pan Jan i jego dziewczyna Justyna nie będą używali tego autka do codziennej jazdy. Do tego służy im citroen xantia.

- Boję się, że ktoś może na niego najechać, zarysować, ukraść - mówi pan Janek. - Będzie na specjalne okazje. Mogę nim na przykład zawieźć kogoś do ślubu. Auto oczywiście będzie brało udział w zlotach Citroena. Pierwszy już w maju.

Problem może być też zimą. Kaczka nie ma najlepszych blach i częsta jazda zimą przyspiesza korozję. Poza tym, kiedy ściskają większe mrozy, to w aucie jest zimno. Wprawdzie ma ogrzewanie, ale ciepło ucieka przez brezentowy dach.

Chociaż pojazd jest bardzo prosty w swojej budowie, to można w nim znaleźć kilka ciekawostek. Jedną z nich są hamulce. Tarcze nie są montowane na osiach przednich kół, tylko na skrzyni biegów. Auto ma też bardzo dobrą wentylację. Nie dość, że brezentowy dach ściągany jest na całej długości, to jeszcze pod przednią szybą znajduje się specjalna klapka, którą można otworzyć, tak jak właz w czołgu. Ciekawe rozwiązanie ma też mocowanie drzwi tylnych oraz obu masek. Demontuje się je bez potrzeby wykręcania jakichkolwiek śrubek.

- Chociaż kaczka ma już 30 lat, to ma regulację przednich reflektorów - mówi pan Janek.
Citroen opolanina napędzany jest dwucylindrowym silnikiem chłodzonym powietrzem o pojemności 602 centymetrów sześciennych. Ma 29 koni mechanicznych i rozwija prędkość około 130 kilometrów na godzinę. Spala przy tym średnio sześć litrów benzyny.

Citroena 2 CV seryjnie produkowano w latach 1948-1990. Przez 42 lata powstało ponad 5 mln sztuk tych autek - 3 868 634 w wersji osobowej i 1 246 335 furgonetek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska