Jeśli nie zapłacisz mandatu, stracisz prawo jazdy

fot. Sławomir Mielnik
Jeśli wykroczenie zarejestruje fotoradar, nie dostaniemy za to punktów karnych.
Jeśli wykroczenie zarejestruje fotoradar, nie dostaniemy za to punktów karnych. fot. Sławomir Mielnik
Sejm przyjął nowelizację prawa o ruchu drogowym. M.in. wzrosną kary za przekroczenie prędkości, posłowie podnieśli też limity prędkości na autostradach.

To mała rewolucja w przepisach ruchu drogowego. W ten sposób posłowie chcą walczyć z piratami drogowymi. Najważniejszymi zmianami są te dotyczące mandatów. Posłowie podnieśli ich stawki za przekroczenie prędkości. Ale to nie wszystko.

W maju przyszłego roku powstanie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Będzie ono utworzone przy Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego. Spływać będą do niego zdjęcia z fotoradarów. Tam będą wywoływane i opisywane.

Na ich podstawie właściciel auta będzie identyfikowany i wezwany do zapłacenia mandatu. Nowością jest również to, że jeśli wykroczenie zarejestruje fotoradar, nie dostaniemy za to punktów karnych.

Takie mandaty

Takie mandaty

Nowelizowana ustawa podnosi też wysokości mandatów za zbyt szybką jazdę, przy okazji różnicując ją w zależności od miejsca złamania przepisów.

Przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h na terenie zabudowanym kosztować ma 700 zł (obecnie 500 zł).
Poza terenem zabudowanym 600 zł (obecnie 500 zł).
Na autostradzie 500 zł (bez zmian).

Od końca 2010 roku nie będzie się opłacało nie płacić mandatów. Zgodnie z nowym prawem, jeśli kierowca będzie zalegał z płatnościami, urzędnicy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego będą zwracać się do starosty z wnioskiem o odebranie kierowcy uprawnień do kierowania pojazdem.

Jeśli kwota nie zapłaconych mandatów nie przekroczy tysiąca złotych, prawo jazdy zostanie zabrane na miesiąc. W przypadku zaległości od tysiąca do 2 tys., będą to 3 miesiące; przy 2 - 3 tys. zł - 6 miesięcy, od 3 do 4 tys. zł - 9 miesięcy. Jeśli kierowca nie zapłaci mandatów na kwotę ponad 4 tys. zł, prawo jazdy straci na rok.

Na osłodę posłowie zaproponowali, by kierowcy, którzy w ciągu 7 dni od daty wystawienia zapłacą mandat, przyznana im zostanie dwudziestoprocentowa bonifikata.

Poza tym posłowie przegłosowali podniesienie dozwolonej prędkości na autostradach ze 130 do 140 km/h, a na dwujezdniowych drogach ekspresowych ze 110 km/h do 120 km/h.

Teraz zmianami w prawie o ruchu drogowym zajmą się senatorowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska