Jest zgoda na odwołanie Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego

Małgorzata Matuszewska
Po dwugodzinnym spotkaniu radni sejmiku województwa dolnośląskiego zdecydowali, że zarząd województwa może odwołać dyrektora Teatru Polskiego Cezarego Morawskiego. - Zarząd województwa dostał zgodę na wszczęcie procedury odwołania Cezarego Morawskiego – powiedział późnym popołudniem Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.

Spotkanie dwóch klubów koalicyjnych: Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego i Porozumienia, trwało dziś (7 lutego) prawie dwie godziny w Urzędzie Wojewódzkim. Formalnie zarząd województwa musi podjąć decyzję, a dziś nie było wszystkich członków zarządu. Mają się zebrać za kilka dni.

Na słowa marszałka na korytarzu czekały obie strony konfliktu - związkowcy. Członkowie Solidarności od razu wyszli, a członkowie Inicjatywy Pracowniczej długo bili brawo.

- Pan marszałek został upoważniony przez radnych, ma glejt do podjęcia działań – powiedział Tomasz Lulek, aktor Teatru Polskiego i przewodniczący zakładowego związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza. - Woleli upewnić się, jak myślą radni koalicyjni. Po pół roku sporu nawet nie mam siły się cieszyć. Choć w teatrze są podziały, pracujemy przecież z kolegami, którzy są odmiennego zdania, mam nadzieję, że da się to skleić i porozumieć. Może nie będzie pięknie i wesoło, ale zrobimy wszystko, żeby udało się pozbierać zespół w całość. To nie będzie już ten sam teatr, który był do wakacji, ale póki mamy chęć i deklaracje twórców wysokiej rangi, że będą tu pracować, będzie dobrze. Lojalność tych ludzi wobec naszego protestu była wielka – dodał.

Inne zdanie ma Leszek Nowak, szef teatralnej Solidarności. - Związek plus anarchia wygrały ten spór. To smutny dzień, ta butna radość kolegów nie jest dobrą radością. To dzień porażki, przede wszystkim urzędników. Ci ludzie zabawili się nami przez pół roku. Teraz w imię koalicyjnej układanki chcą uspokoić nastroje w teatrze – powiedział nam. - Czy uszanowali zasady demokracji, które stworzyli przez konkurs na dyrektora? Kto będzie brał udział w następnym konkursie? Jaką tworzymy demokrację? To dzień wielkiej porażki każdej strony tego konfliktu. Urzędnicy najpierw zaakceptowali pana dyrektora, doszło do zaakceptowania demokratycznej zasady, a teraz co? Jesteśmy w trakcie produkcji scenografii do trzech nowych spektakli, co z nimi będzie? To zabawa pracą ludzi teatru. To przejaw arogancji, złego potraktowania choćby naszego referendum. Zakpiono z konkursu. Po miesiącach władza uznała, że niedobre są i konkurs, i jego wynik. Przecież nawet nie było premiery, o której można by powiedzieć, że jest nieudana, co pozwoliłoby na ocenę pracy dyrektora – mówił.

Czy Solidarność będzie protestować? - Jeszcze nie wiem. Zapewne jutro podejmiemy akcję o akcji protestacyjnej. Nie w obronie dyrektora Morawskiego, ale demokracji i zasad – stwierdził Leszek Nowak.

Zarząd województwa ma się zebrać za kilka dni. Ostateczną decyzję o odwołaniu dyrektora Morawskiego musi zaopiniować Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, bo współprowadzi Teatr Polski, jednak to samorząd województwa decyduje o obsadzie stanowiska dyrektora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jest zgoda na odwołanie Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego - Gazeta Wrocławska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska