Każda praca popłaca

Kat
Dziurawe studenckie kieszenie można załatać, pracując przy sprzątaniu posesji, prowadzeniu parkingów, czy reklamie i promocji.

Gdzie się zgłaszać?
Zainteresowani podjęciem pracy powinni się zgłaszać do samorządu studenckiego UO
na tyłach klubu "Kocioł" albo bezpośrednio
do firmy "Student", ul. Osmańczyka 22,
tel.: 4411416 lub 605946081.

Pośrednictwem pracy zajęła się istniejąca od połowy marca firma "Student". - W internacie, którego jestem kierownikiem, mieszka 56 studentów - mówi Jacek Ganczarski, założyciel firmy. - Obserwowałem, w jakiej są ciężkiej sytuacji finansowej. Wielu z nich chce pracować, ale nie może sobie poradzić samodzielnie. Dlatego właśnie założyłem firmę "Student".
Za jej pośrednictwem żacy mogą znaleźć pracę w charakterze hostess, parkingowych, opiekunek do dzieci czy osób starszych. Ganczarski uzyskał też wstępną zgodę, by Miejski Ośrodek Kultury zatrudnił studentów przy pracach przygotowawczych do festiwalu opolskiego. Prowadzone są też rozmowy z Zielenią Miejską.

Działalność firmy obejmuje m.in. sprzątanie cmentarzy i konserwację nagrobków, organizację oraz prowadzenie kursów i imprez okolicznościowych, wykonywanie robót i usług budowlanych, drobne usługi internetowe (np. okablowanie budynków), sprzątanie oraz czyszczenie posesji i obiektów.
Przy sprzątaniu TBS-ów przy ul. Piotrkowskiej już w marcu zatrudnionych było 40 studentów. Pracowali oni 2,5 tygodnia. Zarobki uzależnione były od liczby przepracowanych godzin. Stawka za godzinę wynosiła 4 zł.

- Nie była to ciężka praca - opowiada Przemek Gruszka, student I roku filologii polskiej na UO. - Przez osiem godzin dziennie myliśmy okna, odkurzaliśmy. Udało się nam zarobić trochę grosza. Czekam na następną ofertę pracy...
Współpracę z firmą "Student" nawiązał samorząd studencki UO. Od czwartku w budynkach uniwersytetu wiszą ogłoszenia o możliwości zapisania się na listę osób zainteresowanych podjęciem pracy.
- Codziennie zgłasza się po osiem - dziesięć osób - opowiada Monika Kucia z samorządu studenckiego. - Przygotowujemy w ten sposób bazę danych, żeby można było później szybko powiadomić zainteresowanych i umożliwić im zatrudnienie.
Wysokość płac każdorazowo zależeć będzie od ustaleń z pracodawcą. Studenci zatrudniani są na umowę-zlecenie.

- Prowadzimy solidną księgowość, tak, by nie było żadnych wątpliwości co do finansów i wypłat zarobionych pieniążków - podkreśla Jacek Ganczarski. - Mam nadzieję, że z pośrednictwa zadowoleni będą i pracodawcy, i studenci. Ci pierwsi, bo oferujemy konkurencyjną cenowo siłę roboczą - za studentów nie trzeba odprowadzać składek ZUS - a ci drudzy, bo wpadnie im kilka groszy, których w studenckiej kieszeni nigdy zbyt wiele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska