Projekt rozbudowy fabryki Protea w Ligocie Górnej koło Kluczborka jest w przygotowywaniu.
- Na przełomie lutego i marca wystąpimy o pozwolenie na budowę, latem chcemy rozpocząć prace, a jesienią otworzymy nową halę montażową i biurowiec - zapowiada Grzegorz Kondracki, wiceprezes Protei.
Wiceburmistrz Kluczborka Andrzej Nowak potwierdza, że inwestor z Gdańska jest znany z tak ekspresowego tempa pracy.
- Od zakupu gruntów do uruchomienia fabryki w Kluczborku też minął niespełna rok - wspomina Andrzej Nowak.
Protea produkuje suwnice, żurawie i wciągarki do platform wiertniczych. Ciężki sprzęt produkowany w Kluczborku stoi m.in. na Morzu Kaspijskim, i Północnym, a także w Chinach i Wenezueli, Zatoce Meksykańskiej i w Brazylii.
- W Chinach sprzedaliśmy suwnicę do będącego w trakcie budowy największego statku wydobywczego na świecie - mówi Grzegorz Kondracki. - W_Singapurze negocjujemy aktualnie sprzedaż 6 żurawi.
Zobacz: Opole chce powiększyć strefę ekonomiczną
Jeden taki żuraw kosztuje 1,5 mln euro, waży nawet do 100 ton, a jego produkcja trwa do 10 miesięcy.
Nowa hala montażowa Protei ma mieć ponad 20 metrów wysokości. Zbudowany zostanie także nowoczesny przeszklony biurowiec. W Ligocie Górnej powstaną nowe miejsca pracy. Aktualnie w firmie pracuje 160 osób.
- Stopniowo chcemy zwiększyć zatrudnienie do 220-250 osób - zapowiada Tomasz Paszkiewicz, prezes Protei.
Już teraz firma szuka inżynierów do biura projektowego. Szefowie Protei mają jednak problemy z naborem.
- Większość młodych inżynierów po studiach nie zna języka angielskiego, a nawet nie umie czytać rysunków technicznych - mówi Grzegorz Kondracki. - Znalezienie kadry może być przeszkodą w rozwoju dla wielu firm.
Strefa Biznesu: Co z ofertami pracy sezonowej? Jakie stawki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?