Jak informuje mł. bryg. Paweł Gotkowski, rzecznik nyskiej straży pożarnej, ok. 8.30 przypadkowy kierowca, przejeżdżający obok domu jednorodzinnego, zawiadomił straż o dymie wydobywającym się z okien budynku.
Strażacy byli na miejscu 5 minut później i już widzieli płomienie wychodzące z okien.
Temperatura w środku była już tak wysoka, że popękały szyby.
W palącej się kuchni strażacy znaleźli leżącą na podłodze 63-letnią mieszkankę domu. Mimo reanimacji lekarz pogotowia stwierdził jej zgon.
Strażacy przyjęli wstępnie, że do pożaru doszło z powodu zaprószenia ognia, choć w mieszkaniu nie było pieca węglowego, a jedynie kuchenka gazowa. Straty materialne wynoszą ok. 30 tys. złotych.
- Wstępne ustalenia nie wskazują na podpalenie. Zleciliśmy sekcję zwłok i oględziny z udziałem biegłego - informuje Sebastian Biegun, prokurator rejonowy w Nysie.
ZOBACZ OPOLSKIE INFO [29.09.2017]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?