Kolejarz Opole zmierzy się w niedzielę u siebie z Kolejarzem Rawicz

Początek sezonu był trudny dla naszego II-ligowca. Najpierw w terminarzu wypadł wyjazd na wyjątkowo trudny tor w Krośnie (opolanie przegrali z KSM-em aż 25-65), a potem na swoim stadionie gościł głównego faworyta rozgrywek - Ostrovię Ostrów. Nasi żużlowcy przegrali ten mecz 41-49, ale ich postawa dała powody, by na dalszą część sezonu czekać z optymizmem.

O ile trudno było liczyć na punkty w dwóch pierwszych kolejkach tak teraz kibice mają prawo oczekiwać zwycięstwa. Zespół z Rawicza jest bowiem potencjalnie znacznie słabszy od Ostrovii. Wydaje się, że jego poziom jest zbliżony do opolskiej drużyny. Z kim więc nasi zawodnicy mają wygrywać jak nie z drugim Kolejarzem i to na własnym torze?

- Kibice zawsze oczekują zwycięstw, ale tego oczywiście nie mogę obiecać - mówi trener opolskiej drużyny Marcin Sekula. - Nie ma co ukrywać, że bardzo liczymy na pierwsze punkty. Spodziewam się jednak bardzo trudnego i zaciętego meczu, bo takie zwykle były z zespołem z Rawicza.

Awizowane składy na mecz Kolejarz Opole - Kolejarz Rawicz

Awizowane składy na mecz Kolejarz Opole - Kolejarz Rawicz

Kolejarz O.: 9. Mariusz Staszewski, 10. Christian Hefenbrock, 11. Oliver Berntzon, 12. Stanisław Burza, 13. Kai Huckenbeck, 14. Damian Dróżdż, 15. Karol Jóźwik. Trener Marcin Sekula.
Kolejarz R.: 1. Eduard Krcmar, 2. Marcel Kajzer, 3. Ryan Fisher, 4. Stanisław Mielniczuk, 5. Eric Andersson, 6. Sebastian Niedźwiedź, 7. Łukasz Kaczmarek. Trener Henryk Jasek.

Awizowany skład na niedzielne spotkanie jest dokładnie taki sam, jaki wystąpił w starciu z Ostrovią. Wówczas w naszej ekipie najlepiej wypadł Szwed Oliver Berntzon, który w sześciu biegach zdobył 13 punktów.

-Dobrze się czuję na tym torze - mówił o opolskim owalu filigranowy 21-letni Szwed. - Moim celem jest zdobywanie w każdym meczu powyżej 10 punktów. Chciałbym jednak też, żeby z tym wiązało się zwycięstwo naszej drużyny. Chodzi mi głównie o mecze w Opolu. W meczach na torach rywali będzie nam o to dużo trudniej. Przed własnymi kibicami powinniśmy jednak wygrywać.

- Skład jest taki sam, ale nie wykluczam, że może w nim dojść do zmiany - zaznacza trener Sekula. - Mam obraz możliwości zawodników. Od ostatniego meczu mieli oni kilka startów. Był też czas na pracę ze sprzętem. Mecz z Ostrovią przegraliśmy, ale kibice raczej zadowoleni wychodzili ze stadionu. Chciałbym, żeby teraz też byli w dobrych nastrojach. Na pewno będziemy ambitnie walczyli o zwycięstwo.

Drużyna z Rawicza w tabeli jest na 5. miejscu tuż przed naszą, która jako jedyna nie zdobyła jeszcze punktów. Rawiczanie w pierwszej kolejce przegrali w Ostrowie 32-58, ale w drugiej na własnym torze pokonali Victorię Piła 48-42. Jak na razie najlepszym zawodnikiem naszych niedzielnych rywali jest 18-letni Czech Eduard Krcmar, który ma średnią równo dwa punkty na bieg (najlepszy w opolskiej ekipie Berntzon ma 1,78). Solidnymi zawodnikami wśród najbliższych rywali są też doświadczeni: Szwed Eric Andersson i Amerykanin Ryan Fisher.

Kolejarz Opole - Kolejarz Rawicz. Niedziela, godz. 16.00, stadion ul. Wschodnia. Bilety: 20 i 13 zł (pod wieżą sędziowską: 30 i 20 zł).