Kolejna odsłona wojny o galerię Dekada w Nysie. PiS zmienia zdanie

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Przedstawiciele spółki Dekada Aleksander Walczak i Ryszard Urbański na tle dawnej zajezdni autobusowej w Nysie przy ul. Kolejowej, gdzie ma powstać galeria.
Przedstawiciele spółki Dekada Aleksander Walczak i Ryszard Urbański na tle dawnej zajezdni autobusowej w Nysie przy ul. Kolejowej, gdzie ma powstać galeria. Krzysztof Strauchmann
Burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz wystąpił do przewodniczącego rady i zwołanie nadzwyczajnej sesji oraz poddanie pod głosowanie projektu planu zagospodarowania przestrzennego terenu przy ul. Kolejowej w Nysie.

- Jestem zdumiony skalą akcji biznesowych i politycznych, podejmowanych przez obu posłów z Nysy przeciwko projektowi budowy galerii handlowej Dekada w naszym mieście. To trzeba wreszcie przerwać. Karty na stół - mówi burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz.

W poniedziałek po południu burmistrz wysłał do przewodniczącego rady miejskiej Pawła Nakoniecznego (PiS) wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji w sprawie uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu planowanej galerii przy ul. Kolejowej.

- Przewodniczący nie powinien zwoływać tej sesji i ma do tego podstawy prawne. Dalsze procedowanie tej uchwały narazi gminę na potężne odszkodowania dla inwestora galerii. Doprowadzę do tego, że każdy radny głosujący za planem będzie swoim mieniem odpowiadał za odszkodowanie dla spółki Dekada - zapowiada poseł Janusz Sanocki.

Zastrzeżenia prawne dotyczące poprzedzającego plan przestrzenny studium zagospodarowania terenu zgłosił też wojewoda opolski. Adrian Czubak zaskarżył studium do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Przed rokiem, kiedy studium uchwalono, wojewoda miał 30 dni na sprawdzenie tej uchwały od strony prawnej i wtedy nie wniósł żadnych zastrzeżeń. Studium opublikowano w dzienniku urzędowym i obecnie obowiązuje. Zdaniem burmistrza nie ma żadnych przeszkód prawnych, żeby uchwalić plan i nie ma żadnych powodów do obaw, że gminie grozi jakieś odszkodowanie, jeśli studium zostanie unieważnione w sądzie.

Tymczasem szefowa PiS na Opolszczyźnie poseł Katarzyna Czochara zapowiada, że jeśli dojdzie do głosowania nad planem, to radni miejscy z PiS będą przeciwni.

- Wątpliwości prawne dotyczące studium dla tego terenu są uzasadnione - komentuje Katarzyna Czochara. - Do czasu aż sprawę ostatecznie rozstrzygnie sąd administracyjny, będziemy przeciw. To stanowisko uzgodnione z radnymi.

- Jeśli radni PiS będą przeciwko, to skompromitują się w oczach mieszkańców, bo wcześniej trzy razy głosowali za - komentuje burmistrz Kolbiarz. - Wojewoda od roku ma komplet dokumentów w tej sprawie i nie dostrzegł nieprawidłowości, bo w mojej ocenie nie ma tu żadnych nieprawidłowości. Janusz Sanocki wykorzystuje mandat posła, żeby szkodzić Nysie. Galeria to 600 miejsc pracy, podatki dla gminy i zagospodarowanie zniszczonego terenu!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska