Kolejna siatkarska potęga na drodze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w półfinale Ligi Mistrzów

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Przyjmujący Bartosz Bednorz (nr 10) po przyjściu do Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle odmienił oblicze zespołu.
Przyjmujący Bartosz Bednorz (nr 10) po przyjściu do Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle odmienił oblicze zespołu. CEV
Walcząca o trzeci z rzędu triumf w Lidze Mistrzów Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się w półfinale z Sir Sicomo Monini Perugia. Pierwsze starcie na Opolszczyźnie dziś (29.03) o godz. 20.30.

Trudno było w tej edycji rozgrywek wyobrazić sobie trudniejsze wyzwanie dla kędzierzynian niż dwumecz właśnie przeciwko ekipie z Perugii. Przez większość sezonu cieszyła się ona mianem niepokonanej na wszystkich frontach. Zdobyła klubowe mistrzostwo świata, a fazę zasadniczą Serie A zakończyła z kompletem 22 zwycięstw. Nie przegrała jeszcze również ani jednego meczu w Lidze Mistrzów, choć w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym sporo problemów sprawił jej Berlin Recycling Volleys (po wygranej 3:1 w pierwszym starciu, Sir Sicomo Monini przegrywała u siebie 1:2, ale ostatecznie zwyciężyła 3:2).

Nie było to jednak jedyne spotkanie w ostatnich tygodniach, w którym włoski zespół miał „pod górę”. Pierwsze poważniejsze potknięcie zaliczył on w półfinale Pucharu Włoch, ulegając 0:3 Gas Sales Bluenergy Piacenza. Już raz przegrał też w ćwierćfinale Serie A z Allianz Milano (w serii do trzech zwycięstw klub z Perugii prowadzi jednak 2:1).

To wszystko pokazuje, że drużyna mająca w swoim składzie kilka siatkarskich gwiazd, w tym między innymi dwóch przyjmujących reprezentacji Polski - Wilfredo Leona oraz Kamila Semeniuka - jest „do ruszenia”. Spotkanie w Kędzierzynie-Koźlu będzie wyjątkowym momentem szczególnie dla Semeniuka, ponieważ w rodzinnym mieście zagra on przeciwko drużynie, której jest wychowankiem i z której wypłynął na szerokie siatkarskie wody. Trudno jednak ocenić, czy odegra kluczową rolę, ponieważ trener Perugii Andrea Anastasi bardzo często na pozycji przyjmującego korzysta też z usług Ukraińca Oleha Plotnytskyiego.

ZAKSA nie jest uznawana za faworyta tego dwumeczu, ale ekipa ta już niejednokrotnie pokazała, że nie robi sobie nic z przedmeczowych notowań. Tak było choćby w ćwierćfinale tegorocznej edycji, w którym po „złotym secie” wyeliminowała Itas Trentino, mimo że wcześniej dwa razy uległa mu w fazie grupowej. Po tym, jak w styczniu do klubu z Kędzierzyna-Koźla dołączył przyjmujący Bartosz Bednorz, jego siła diametralnie wzrosła względem pierwszej części sezonu. A jako że trener ZAKSY Tuomas Sammelvuo przed pierwszym półfinałowym starciem w Lidze Mistrzów ma do dyspozycji wszystkich swoich kluczowych zawodników, należy się spodziewać, że kędzierzynianie również w konfrontacji z Sir Sicomo Monini na pewno tanio skóry nie sprzedadzą.

- Możemy spodziewać się meczów na najwyższym poziomie, ponieważ zarówno my, jak i drużyna z Perugii jesteśmy w stanie taki prezentować - zapowiedział Marcin Janusz, rozgrywający ZAKSY dla klubowej telewizji. - Już niejednokrotnie pokazaliśmy, że jesteśmy gotowi na wielkie spotkania. Odkąd zakończyliśmy zwycięsko ćwierćfinałową rywalizację z Itasem Trentino, w kolejnych dniach wszystko było w naszych przygotowaniach podporządkowane temu, by jak najlepiej zaprezentować się przeciwko Sir Sicomo Monini. Nie wybiegamy jednak zbyt daleko w przyszłość. Na razie liczy się dla nas tylko pierwsze spotkanie.
W drugiej parze półfinałowej mierzyć się będą ze sobą Jastrzębski Węgiel i Halkbank Ankara.

“Bodyguard” lekiem na hejt?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie