Kolejny hipermarket powstanie w Opolu?

fot. Krzysztof Świderski/archiwum
fot. Krzysztof Świderski/archiwum
Opolska strefa ekonomiczna miała przyciągać przemysł, a okazuje się, że zainteresowany nią jest handel i to ten największy.

Kilkanaście milionów złotych poszło na drogi, kanalizacje i oświetlenie w opolskiej strefie ekonomicznej.

- Dla hipermarketu nie pakowalibyśmy aż tylu milionów w ziemię - zwraca uwagę Alojzy Drewniak, radny Razem dla Opola. - Sieci handlowe same uzbrajają teren i budują drogi. Myślę też, że nie o handel nam chodziło, gdy powoływaliśmy strefę ekonomiczną. Jakkolwiek patrzeć, to będzie porażka miasta - ocenia Drewniak.
Arkadiusz Wiśniewski, radny PO pracujący w Centrum Obsługi Inwestora, też nie jest zachwycony nowym pomysłem na strefę. - Ale jeśli ten grunt i tak wciąż miałby stać pusty, to już lepiej, żeby stanęło tam centrum handlowe - ocenia Wiśniewski. - Nie wiem jednak, czy formalnie to będzie takie łatwe. Strefa powstała dla przemysłu, nie dla handlu.

O szczegółach czytaj na: Strefie Biznesu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska