Postawienie w czwartek barier na ul. Hallera wywołało chaos i utrudnienia w ruchu.
- Brak choć kilku znaków ostrzegawczych - skarży się jeden z kierowców. - Teraz, aby zawieźć dziecko do szkoły na ul. Wróblewskiego z ul. Zwycięstwa, trzeba jechać przez Chmielowice lub przez ul. Wrocławską. Nie każdy kierowca jest z Opola i nie każdy wie jak dojechać. Dlaczego nikt wcześniej nie uprzedził nas o zmianie?
Nowa organizacji ruchu ma związek z przebudową ul. Niemodlińskiej. Zmiana była spodziewana, ale jeszcze niedawno przedstawiciele Miejskiego Zarządu Dróg zapowiadali, że przebudowę skrzyżowań będą chcieli rozpocząć w lipcu, kiedy ruch w Opolu znacznie się zmniejsza.
- Niestety wykonawca inwestycji zaskoczył także nas tak szybkim wejściem w obręb skrzyżowania. Jak tłumaczy, wymagały tego względy techniczne - mówi Anna Witych, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Przepraszamy za brak wcześniejszej informacji, obiecuję, że taka sytuacja się już nie powtórzy. Przyjrzymy się, jak wygląda oznakowanie skrzyżowania i jeśli będzie taka potrzeba, wymusimy na wykonawcy jego poprawienie.
Obecnie ruch z ulicy Hallera ma się odbywać ul. Domańskiego, a tymczasowy przystanek ze skrzyżowania ul. Hallera i Niemodlińskiej będzie niebawem przeniesiony ok. 30 metrów również w kierunku ul. Domańskiego.
Obecna organizacja ruchu ma obowiązywać do końca lipca. Nieuniknione są kolejne utrudnienia, także na skrzyżowaniu ulicy Niemodlińskiej z ul.Koszyka, gdzie mają obowiązywać czasowe zamknięcia.
Opolskie info 16.06.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?