W niewielkiej odległości od Przydroża Wielkiego jest wzniesienie. Dziś stoi tu mały kościółek. A jak wieść gminna niesie, przed wiekami na tym wzgórzu stacjonowali żołnierze szwedzcy.
Nazwę sanktuarium tradycyjnie wiąże się ze Szwedami, którzy w czasie wojny trzydziestoletniej zatrzymali się w tych okolicach podczas przemarszu z Opola do Nysy. Żołnierze na wzgórzu, na którym obecnie znajduje się kościół, urządzili sobie strzelaninę, za cel posłużył im znaleziony obraz Matki Boskiej.
- Odbite rykoszetem kule zabiły kilku uczestników świętokradczej zabawy. Obrazu nie udało się także dowieźć do Nysy i tam spalić na rynku jako czarodziejskiego, gdyż ten zniknął. Po kilku dniach znaleziono go na dawnym miejscu koło Przydroża. Na pamiątkę tego wydarzenia mieszkańcy nazwali wzgórze "Szwedzka Górką", a obraz umieścili w specjalnie wybudowanej kapliczce- tłumaczy Danuta Korzeniowska, sołtys Przydroża Wielkiego.
Wkrótce zaczęli do niego przybywać pielgrzymi z okręgu prudnickiego, nyskiego, niemodlińskiego i dalszych. W 1741r. wybudowano większą kaplicę, gdzie na późnobarokowym ołtarzu umieszczono drewnianą Pietę.
W 1844 r. kaplicę ponownie przebudowano, a w 1894 r. rozpoczęto wokół niej budowę murowanych stacji Drogi Krzyżowej oraz szeregu małych kapliczek.
Na szczególna uwagę w historii sanktuarium zasługuje pielgrzymka piesza byłych więźniów obozu koncentracyjnego w Łambinowicach i ich rodzin.
Więźniowie ci, stojąc już pod ścianą śmierci, ślubowali coroczną pielgrzymkę na Szwedzką Górkę, jeśli darowane im będzie życie. Prośba została wysłuchana i śluby przyjęte.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?