Krapkowice > Rondo i drogę dla inwestorów chce budować gmina

Przy zjeździe z autostrady w Dąbrówce znajdują się dwie duże działki: 32-arowa i 41-arowa. Do pierwszej jest dojazd tylko częściowy i droga nie spełnia parametrów wymaganych dla ruchu ciężarowego, do drugiej - nie ma dojazdu.

Aby w strefie mógł umiejscowić się jakikolwiek biznes, drogi do działek są koniecznością. Wydatek jest duży, ale zwróci się gminie w postaci podatków, miejsc pracy i rozwoju gospodarczego.

Drogi ma być zaledwie 800 metrów, ale inwestycję podraża rondo, ale jest konieczne - taką opinię wydała Generalna Dyrekcja Budowy Dróg i Autostrad.

Chodzi o bezpieczeństwo. Tymi drogami będzie przemieszczać się dużo samochodów i to ciężarowych,rozwiązania komunikacyjne muszą to uwzględniać.

Projekt drogi wraz z rondem jest już na ukończeniu, budowa ma kosztować 8,3 mln zł.

Gmina planuje ogłosić przetarg na roboty już w czerwcu, tak aby mogły ruszyć jak najszybciej, choć prace maja być rozłożone etapami na trzy lata.

Problem w tym, że gmina nie ma dziś za co wybudować inwestycji,

Romuald Haraf, wiceburmistrz Krapkowic:

- Złożyliśmy wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego, gdzie ubiegamy się o 85 procent potrzebnej sumy - informuje wiceburmistrz. - W marcu będziemy wiedzieli, czy dostaniemy te pieniądze. Liczymy, że tak, bo marszałek Sebesta zapowiadał, że pierwszeństwo mają właśnie drogi do terenów inwestycyjnych. Dla naszej strefy to kwestia "być albo nie być”. Jeśli nie uda się nam otrzymać tego dofinansowania, będziemy szukać pieniędzy gdzie indziej. Do części terenów na razie jest dojazd tymczasowy. Nie zablokuje nam to całkiem sprzedaży tych terenów, ale inwestorzy chcą wiedzieć czy i kiedy będzie dojazd.