Krzysztof Zyzik: Chcą zastraszyć dziennikarzy

Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik: - Zapis taśm to miażdżąca recenzja siedmiu lat rządów Donalda Tuska.
Krzysztof Zyzik: - Zapis taśm to miażdżąca recenzja siedmiu lat rządów Donalda Tuska.
Wejście funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego do redakcji tygodnika "Wprost" , próby jej przeszukania i zabezpieczenia laptopa redaktora naczelnego, to wydarzenia bez precedensu w 25-letniej historii wolnej Polski.

Pokazówkę w redakcji urządza się w jednym celu - by zastraszyć dziennikarzy.

Na takie działania nie powinno być zgody nie tylko środowiska dziennikarskiego, ale i wszystkich obywateli, dla których wolne słowo jest gwarantem demokracji.

CZYTAJ TAKŻE: Afera podsłuchowa. ABW w redakcji "Wprost"

Dziennikarze w ostatnim ćwierćwieczu ujawnili groźne przypadki patologii władzy. To również dzięki naszym działaniom Platforma Obywatelska doszła do władzy na gruzach skompromitowanej aferami SLD.

Dziś Donald Tusk popełnia błędy Leszka Millera z czasów sprawy Rywina. Władza, zamiast zająć się politykami naruszającymi prawo i dobre obyczaje, bierze się za dziennikarzy, którzy skandaliczne rozmowy ujawnili.

"Polacy, nic się nie stało" - kpiarskie tytuły komentowały konferencję prasową, na której premier przekonywał, że prawdziwym skandalem jest fakt dokonania nagrań , a nie ich treść.

Pewnie dlatego, że zapis taśm to miażdżąca recenzja siedmiu lat rządów Donalda Tuska. Szczera, bo wyrażona przez bliskich współpracowników w prywatnych rozmowach.

Minister Sienkiewicz uważa, że nasze państwo jest zbieraniną nie współpracujących ze sobą instytucji, szef niezależnego banku wymusza dymisję ministra, wiceprezes PGNiG dworuje ze skandalicznego tempa prac nad "gazoportem" i załatwia byłemu ministrowi Nowakowi zablokowanie kontroli skarbowej.

Uczestnicy kolacyjek złorzeczą na tych ministrów, którzy akurat sumiennie wykonują obowiązki. Rostowski, Hausner, Kapica - to ich uważa się za safandułów. Powód? Są uczciwi, pryncypialni, "robią notatki", zamiast knuć przy wódeczce bez zostawiania śladów.

Premier odegrał na konferencji rolę ofiary pełzającego zamachu stanu, a teraz sam, poprzez służby, które kontroluje, tłamsi wolność dziennikarską. Działając takimi metodami, uderza w fundament demokracji i przyczynia się do pogłębienia kryzysu zaufania obywateli do władzy.

Panie premierze, proszę pozwolić dziennikarzom pracować, a wziąć się za własne zaplecze, które ewidentnie panu szkodzi.

Krzysztof Zyzik, redaktor naczelny Nowej Trybuny Opolskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska