Kto ma władzę ten ma klucze

Drat
- Władze Namysłowa, wobec których przez ostatnie cztery lata byliśmy w opozycji, uniemożliwiły naszym kandydatom spotykanie się z wyborcami - mówi Adam Maciąg, szef Forum Rozwoju Ziemi Namysłowskiej.

Komitet wyborczy tej organizacji otrzymał informację, że władze Namysłowa wydały zakaz udostępniania świetlic wiejskich na spotkania wyborcze osób kandydujących z list Forum.

- To skandal, ponieważ świetlice wiejskie są częścią mienia komunalnego gminy i mogą z nich korzystać mieszkańcy sołectw - mówi oburzony Adam Maciąg (obecnie starosta namysłowski, a w wyborach kandydat na burmistrza Namysłowa). Jego zdaniem takie postępowanie ze strony władz gminy miało na celu wyeliminowane kandydatów, którzy mogą być przeciwnikami w walce o fotele samorządowe. A za takich zdaniem Maciąga uważani są ludzie związani z Forum. - Zakazy i tak nie przeszkadzają nam w organizowaniu spotkań - dodaje Maciąg - jednak już skierowaliśmy protest w tej sprawie do Zarządu Gminy Namysłów. O całej sprawie powiadomiliśmy również Wojewódzkiego Komisarza Wyborczego w Opolu.

O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy Krzysztofa Kuchczyńskiego, burmistrza Namysłowa (obecnie ubiegającego się również o pozostanie na stanowisku szefa miasta). Kategorycznie zaprzecza słowom Maciąga o wydawaniu jakiegokolwiek zakazu dotyczącego udostępniania świetlic wiejskich. Jego zdaniem winę za tę sytuację ponosi nie on, ale działacze komitetu wyborczego Forum, ponieważ nie przedstawili mu terminu, w jakim chcieliby skorzystać ze świetlic.
- Dlatego doszukiwanie się podtekstów politycznych w tej sprawie jest niepoważne - twierdzi Kuchczyński. - Mienie komunalne, za które odpowiada zarząd gminy, może być udostępniane po wcześniejszej konsultacji. Polega ona na tym, że komitet przedstawia nam harmonogram spotkań i termin, w jakim chcieliby skorzystać z danej świetlicy, a my rezerwujemy ją w tym dniu tylko na spotkanie wyborcze. Nie ma z tym żadnego problemu.

Dodajmy, że od dawna wiadomo, iż obaj panowie, Maciąg i Kuchczyński, nie przepadają za sobą. W publikacjach "NTO" obszernie opisywaliśmy m.in. sprawę należącej do gminy drogi, przy której buduje się Adam Maciąg. Do dzisiaj nie ma tam asfaltu, mimo iż okoliczne jezdnie zostały utwardzone. Zdaniem Maciąga był to efekt złośliwości władz gminy. Ci ostatni tłumaczyli się natomiast brakiem możliwości finansowych oraz tym, że droga, przy której, jest dom starosty nie zalicza się do głównych traktów na osielu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska