Ktoś zostawił psa w pociągu relacji Wrocław-Opole

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Śliczny pekińczyk trafił do opolskiego schroniska. Jechał sam pociągiem relacji Wrocław-Opole.

- Przyniósł go nam pan, który znalazł go w pociągu. Nie wiadomo, czy ktoś go tam specjalnie zostawił, czy po prostu zapomniał - mówi Dorota Skupińska, szefowa opolskiego schroniska dla zwierząt.

Pekińczyk jest wesoły i zadany. Czeka na właściciela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska