Lemur z opolskiego zoo: - Holandia będzie mistrzem świata!

fot. Sławomir Mielnik
fot. Sławomir Mielnik
Nasz lemur długo podejmował decyzję, na kogo postawić, ale kiedy już się zdecydował to definitywnie. W niedzielę wygra Holandia, co zresztą potwierdziły dwie ary.

Nawet jeżeli nie jest się fanem piłki nożnej, to nie można przejść obojętnie wobec przepowiedni ośmiornicy z niemieckiego oceanarium. To właśnie ona trafnie wytypowała wyniki wszystkich meczów toczonych w trakcie tegorocznych mistrzostw przez drużynę naszych zachodnich sąsiadów, za co zresztą kibice chcą ją usmażyć. Naszej wróżce to nie grozi, bez względu na to czy jej przepowiednia się sprawdzi czy nie. Bo i my swoją wróżkę mamy.

Specjalnie dla nas przedstawicielka rodziny lemurów, czyli przesympatyczna Majka podjęła się trudnego zadania wytypowania zwycięzców niedzielnego meczu.

Na jej wybiegu ustawiliśmy dwie flagi: holenderską i hiszpańską. Przy każdej położyliśmy po bananie, a żeby zachęcić zwierzątko do wysiłku rozsypaliśmy wokół rodzynki.

- Majka, Majeczka, chodź, zobacz, co dobrego mamy dla ciebie - wołała Anna Włodarczyk, opiekunka lemura.

Majka zobaczyć owszem chciała, ale jeść niekoniecznie. Zadanie utrudniały jeszcze jej siostry rodzone, które nagle pojawiły się przy flagach - na wybiegu było tłoczno. Majka najpierw więc z pewną nieśmiałością (to był jej wróżbiarski debiut) sięgnęła po rodzynki, a potem odganiając rodzeństwo, zaczęła obwąchiwać oba banany. Dokładnie sprawdziła owoc leżący przy fladze Holandii, potem wyciągnęła łapkę w kierunku Hiszpanii. W końcu usiadła między nimi. Zaduma trwała kilka minut, po których lemurzyca śmiało z podniesionym ogonem podeszła do holenderskiego banana i już przy nim została.

- Majka wie co robi, to bardzo inteligentne zwierzątko - mówi Anna Włodarczyk.
Lemury to prawdziwi znawcy gier zespołowych. Żyją w dużych stadach i nie obca im walka o trofeum, gra do jednej bramki, a jak trzeba, to i sfaulować potrafią.

- Była u nas samiczka, która na widok samca, łapała za gałązkę, naprężyła ją a kiedy ten przechodził puszczała tak aby trafić go w głowę. Potem uciekała - mówi Anna Włodarczyk. - Mam nadzieję, że jest inteligentniejsza od ośmiornicy.

W tym samym czasie bowiem jej niemiecki kolega postawiła na Hiszpanię. Żeby więc nie było żadnych wątpliwości to samo zadanie dostały dwie ary - młode (roczne) chłopaki. One zagłosowały skrzydłami. Mając do wyboru lądowanie na ręce opiekuna, wybrały tę w której trzymał flagę Holandii.

Czyli wszystko jasne.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska