Głównym tematem dyskusji na dzisiejszej sesji Rady Gminy Tarnów Opolski będą bezskuteczne starania o przebudowę skrzyżowania drogi krajowej nr 94 (Opole - Bytom) z drogą powiatową Ozimek - Przywory, pomiędzy Walidrogami a Nakłem.
- Od ośmiu lat walczymy, by w tym miejscu zbudowano rondo - mówi Zygmunt Pietruszka, przedsiębiorca z Tarnowa i gminny radny. - Nic się jednak nie zmieniło. Tutaj wciąż giną ludzie.
Ostatni śmiertelny wypadek wydarzył się w pierwszej połowie marca. Peugeot kierowany przez 55-letniego mężczyznę zderzył się z bmw jadącym drogą główną od strony Opola. Kierowca peugeota zginął na miejscu. Zdaniem policji odcinek między Walidr0gami a Nakłem, w tym feralne skrzyżowanie, jest jednym z dwóch najbardziej niebezpiecznych w całym województwie.
- Tragicznych wypadków było więcej, a stłuczki zdarzają się przynajmniej dwa razy w tygodniu - mówi Krzysztof Mutz, wójt Tarnowa Opolskiego. - Planowano tu postawienie świateł, zbudowanie ronda - i nic. Miarka się przebrała - będziemy blokować drogę nr 94 w Walidrogach.
Termin i formę blokady gminni radni ustalą właśnie dziś podczas sesji.
- Nie będziemy podejmować uchwały w tej sprawie - wyjaśnia Rudolf Urban, przewodniczący rady gminy. - Wystarczy, że zawiążemy komitet społeczny. Mieszkańcy z pewnością się dołączą.
Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego oddziału GDDKiA, informuje, że plan przebudowy skrzyżowania na rondo opracowano już w 2010 roku. - Koszt jego budowy to ok. 6 mln zł - wyjaśnia. - Zgłaszamy taką potrzebę w centrali, jednak jak dotąd nie znaleziono na tę inwestycję pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?