Zaczęło się jak zwykle.
Do 81-latki z powiatu prudnickiego zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. Poinformował ją, że prowadzi akcję przeciwko osobom okradającym bankowe konta, i że jej pieniądze w banku nie są bezpieczne. Dodał, że musi je koniecznie wybrać i przekazać w depozyt prowadzącym akcję. Dodał też, że w banku pracują nieuczciwe kasjerki, i nie wolno nic im mówić.
Kobieta wybrała pieniądze, ale przechodząc obok prudnickiej komendy postanowiła wejść do niej i o wszystkim opowiedziała policjantom.
- Seniorka miała przygotowane w torebce 15 tysięcy złotych - informuje podkomisarz Katarzyna Żagleń z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku. - Na szczęście postanowiła najpierw zweryfikować swojego rozmówcę i osobiście sprawdzić na komendzie, czy policyjna akcja jest prawdziwa.
Tam dowiedziała się, że padła ofiarą próby oszustwa. Najlepsze co mogła w takiej sytuacji zrobić, to właśnie rozłączyć rozmowę i zgłosić całą sprawę na policję. Gdyby dalej słuchała instrukcji oszusta, który wywierał silną presję, mogłaby stracić oszczędności swojego życia.
Policja przestrzega seniorów
- Policjanci nigdy nie żądają przelania pieniędzy na inne konta czy przekazania ich komukolwiek. Nigdy też nie angażują osoby postronne w swoje realizacje.
- Wszystkie podejrzane telefony z prośbą o pożyczkę, przekazanie pieniędzy krewnemu przez pośrednika czy wpłatę na konto należy zweryfikować. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, należy zadzwonić pod nr 112 i opowiedzieć o swoich podejrzeniach.
- Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
- W chwili, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w dyskusję z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś bliskiemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?