Mieczysław Orgacki chce połączyć szkoły w Zawadzkiem

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Mieczysław Orgacki, przekonuje, że administracyjne połączenie szkół wyjdzie na dobre.
Mieczysław Orgacki, przekonuje, że administracyjne połączenie szkół wyjdzie na dobre. Radosław Dimitrow
Sprawa dotyczy administracyjnego połączenia szkoły podstawowej z gimnazjum, które działają w mieście.

Burmistrz Orgacki chce, żeby obie placówki miały jednego dyrektora. Plan, nad którym radni będą głosować na najbliższej sesji, zakłada utworzenie zespołu szkolno-gimnazjalnego, którym rządziłby jeden dyrektor.

- Te szkoły znajdują się obok siebie - tłumaczy Orgacki. - Jeden dyrektor będzie lepiej zarządzał szkolnymi obiektami. Poza tym takie rozwiązanie przyniesie oszczędności, ok. 67 tys. zł rocznie. Obie placówki będą miały nie tylko wspólnego dyrektora, ale także po jednej księgowej i kadrowej.

W minionym tygodniu burmistrz spotkał się w tej sprawie także z rodzicami dzieci, które uczęszczają do szkół. Ale pomysł uznany został przez wielu za kontrowersyjny.
- Teraz, gdy pojawiają się problemy z dzieckiem, pani dyrektor ma zawsze dla nas czas - mówi matka 10-letniego Michała. - Gdy szkoły będą połączone, ten kontakt będzie utrudniony.

Podobne obawy ma dyrektor gimnazjum Róża Paprotna.

- Po połączeniu szkół powstanie moloch, w którym będzie się uczyć 560 dzieci - mówi Paprotna. - Dyrektor będzie mieć natomiast dwa razy więcej pracy niż dotychczas. Nie rozumiem, jak taka osoba będzie wtedy dobrze zarządzać placówkami.

Burmistrz Orgacki przekonuje, że nie będzie z tym problemu. Jego zdaniem zmiana nie odbije się także na warunkach, w jakich uczą się dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska