Uprzejmy, miły, nigdy nikogo nie zaczepia. Mimo to współlokatorzy mają go serdecznie dość.
- Znosi do domu wszystko, co wpadnie mu w ręce. Przez to z jego mieszkania wydobywa się bardziej nieprzyjemny zapach - mówi jeden z sąsiadów. - Zimą jeszcze jakoś można wytrzymać, ale latem to jest tutaj dramat - zaznacza.
Kolejna z lokatorek dodaje, że mężczyzna prawdopodobnie ma kłopoty ze zdrowiem. - Ktoś powinien mu pomóc. I przy okazji nam - zaznacza mieszkanka.
Urząd miasta tłumaczy, że lokator czynsz płaci regularnie, więc gmina - w świetle przepisów prawa - teoretycznie ma związane ręce.
- Kilkakrotnie wynoszono stamtąd hałdy nieczystości, zarówno z pomieszczenia, jak i z piwnicy. Podłożono również specjalny kontener tak, by umożliwić najemcy składowanie w nim odpadów. Nic z tego. Do mieszkania nadal przynoszona jest cała masa ulicznych śmieci - tłumaczy Adam Lecibil z biura prasowego kozielskiego magistratu.
Sprawą zajęła się Administracja Budynków Komunalnych "Śródmieście".
- Zwróciliśmy się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej z prośbą o umieszczenie tego lokatora w tzw. mieszkaniach chronionych (gdzie najemcy są pod stałą opieką-red.), ale nic to nie dało - tłumaczy Tadeusz Witko z administracji "Śródmieście".
Urzędnicy interweniowali też w sanepidzie, ale i w ten sposób nie znaleziono podstaw do usunięcia lokatora z kamienicy. Tadeusz Witko zapewnia jednak, że zrobi wszystko, aby przywrócić porządek w budynku.
- Daliśmy mu ostatnie ultimatum. Zaznaczyliśmy, że jeżeli do 14 listopada nie posprząta lokalu, to wypowiemy mu umowę i będziemy się starali eksmitować go do takiego pomieszczenia, gdzie nikomu nie będzie przeszkadzał - zaznacza Witko.
Problem zaśmieconych i zdewastowanych mieszkań dotyczy też innych osiedli. Nasz tygodnik już dwa lata temu alarmował, że dziesiątki mieszkań przy ulicy Grunwaldzkiej i Głowackiego wypełnione są pod sufity śmieciami, a nawet fekaliami. Wiele z nich mieści się z zabytkowych, stylowych kamienicach.
Jak zatem przywrócić blask budynkom w centrum miasta? Szansą na to są remonty pustostanów (których jest blisko 150) i zakwaterowanie tam niektórych uciążliwych lokatorów.
- Trzeba wreszcie zrobić porządek. Jeżeli ktoś nie rozumie, że żyjemy w 21 wieku i robi ze swojej chałupy śmietnisko, to nie powinien mieszkać wśród ludzi - mówią lokatorzy z Azotów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?