- Grupa przebierańców wpadła do naszego pokoju i zaczęła się o coś kłócić. Nie wiedzieliśmy co się dzieje - relacjonuje pani Wioletta, która dzisiaj przyszła do opolskiego WCM w odwiedziny do córki.
- Okazało się, że to scenka i że św. Mikołaj przyszedł do nas. Było super! Dostałam słodycze, malowanki i kredki - dodaje Magda.
- A ja jestem w szpitalu od piątku. Trochę się bałam, bo miałam wycięty wyrostek, ale za kilka dni wychodzę i po tej wizycie Mikołaja, to już nic złego pamiętam - śmieje się 12-letnia Daria. - Nawet w domu takich atrakcji by nie było - żartowała pani Agnieszka, mama Darii.
Z szalonej wizyty na oddziałach szpitala cieszyli się nie tylko mali pacjenci, ale także ich rodzice i w końcu sami sprawcy całego zamieszania, czyli przebierańcy z Fundacji Dr Clown.
- W fundacji jestem już ósmy rok. Zaczynałam na studiach i choć teraz już pracuję, zawsze znajdę czas na udział w takiej akcji. Uśmiech osób, które odwiedzamy to największa nagroda - mówi Lucyna Białek, wolontariusz z Dr Clowna.
- Takie wizyty pozwalają dzieciom zapomnieć o chorobie, cierpieniu i bólu, który przeżywają w szpitalu. Dobry stan psychiczny pozytywnie wpływa na przebieg leczenia - ocenia Longina Brodowska, pediatra z opolskiego WCM.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?