Mirosław Pietrucha: Montaż czyli budowa stadionu za kasę sąsiadów

Mirosław Pietrucha
Publikowane w ostatnich miesiącach dane dotyczące stanu finansów Opola, wskazujące na rosnący dług miasta oraz deficyt budżetu stolicy województwa na razie nie powodują działań naprawczych. Mamy za to zapowiedzi kolejnego kredytu w wysokości 150 mln zł. Jesteśmy zatem uczestnikami trendu zadłużania. Oszczędzanie odkładamy na przyszłość.

W tym kontekście ciekawa wydaje się być propozycja jednego z czytelników, którą niedawno otrzymałem, nota bene od wieloletniego urzędnika i samorządowca, który postuluje powiązanie zadłużenia z kadencją włodarzy w naszych samorządach. Obowiązkowe byłoby pokrycie wszelkich zobowiązań w ramach sprawowanej przez siebie władzy, tak aby następcy nie musieli dziedziczyć długu po poprzednikach.

Pomysł odważny i racjonalny w swoim założeniu, nakładający bowiem obowiązek swoistej dyscypliny finansowej na gospodarzy gmin. Obudowany systemem sensownych wyłączeń i wyjątków mógłby spełnić swoją rolę.

Dyskusja na temat zadłużenia Opola jeszcze przed nami. Tym bardziej, że miasto roluje, część zadłużenia, rozpisując je na swoje spółki. Z tak realizowaną inżynierią finansową mamy do czynienia w przypadku kredytu na 100 mln zł przeznaczonych na inwestycje miejskie, w tym przede wszystkim na budowę nowego stadionu.

Pomijam w tym miejscu dyskusję na temat racjonalności tej inwestycji, proponuję jedynie analizę montażu finansowego. Miasto pożyczyło ok. 100 mln zł zabezpieczając ten kredyt udziałami w spółce Wodociągi i Kanalizacja. Kredyt spłacany jest przez spółkę zaopatrującą miasto i okoliczne gminy w wodę i zajmującą się odbiorem ścieków. Formalnie nie obciąża budżetu Opola. Nie jest zatem sumowany z długiem prezentowanym w uchwale budżetowej miasta. Te 100 mln zł z odsetkami spłaci spółka z dochodów własnych, wykupując zabezpieczenie na swoich udziałach.

W tym kontekście jeszcze jeden wątek. Udziałowcami mniejszościowymi opolskiego WiK-u są gminy Prószków, Komprachcice, Tarnów Opolski i Izbicko. Pośrednio zatem poprzez spółkę, której są udziałowcami, uczestniczą w finansowaniu inwestycji w Opolu. Interesująca może być odpowiedź na pytanie czy mieszkańcy tych gmin mają tego świadomość. I jak wspomniane gminy zabezpieczone są przed ryzykiem w przypadku jakichkolwiek perturbacji w spłacie zadłużenia?

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska