MKS Kluczbork zmierzy się dziś z Górnikiem Łęczna

Program

9. kolejka I ligi

Wtorek: Widzew Łódź - GKS Katowice 2-1
Środa: Górnik Łęczna - MKS Kluczbork, Znicz Pruszków - Motor Lublin, Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin, Stal Stalowa Wola - Sandecja Nowy Sącz, Warta Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała, Dolcan Ząbki - GKP Gorzów, KSZO Ostrowiec - Wisła Płock.
Czwartek: ŁKS Łódź - Flota Świnoujście.

- Zespołem pokieruje Ryszard Okaj - mówi wiceprezes MKS-u Wojciech Smolnik.
Czy w następnym meczu u siebie ze Stalą Stalowa Wola w sobotę też tak będzie?
- Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie - mówi wiceprezes Smolnik. - Zdaję sobie jednak sprawę, że tę tymczasową sytuację musimy jak najszybciej rozwiązać i zdecydować się na jakieś ostateczne rozwiązanie.
Pod wodzą trenera Okaja zespół w trzech spotkaniach zdobył trzy punkty. Postawa na boisku może jednak napawać optymizmem przed kolejnymi meczami.

- W ostatniej kolejce z Górnikiem Zabrze pokazaliśmy, że możemy grać z najlepszymi zespołami ligi jak równy z równym - mówi bramkarz MKS-u Krzysztof Stodoła. - Naszą bolączką jest skuteczność. Jeśli ją poprawimy, to jesteśmy w stanie z Łęcznej przywieźć punkty.

Stodoła jest mocnym punktem drużyny, choć jak sam przyznaje czeka na mecze bez puszczonej bramki.
- Tęsknię za tym zerem po stronie straconych goli, bo to zawsze podbudowuje bramkarza - przyznaje nasz golkiper. - W tym sezonie na osiem kolejek tylko raz udało mi się zachować czyste konto. Z drugiej strony mogę puszczać nawet cztery gole w meczu, jeśli będziemy strzelać o jednego więcej.