Niewątpliwie mniejsze zainteresowanie oraz ograniczony wymiar planowanych inwestycji to przejaw oczekiwania rynkowego i znacznie większej ostrożności inwestycyjnej przedsiębiorców.
Ponadto na przeszkodzie w korzystaniu z dotacji stoją banki, które jak wielokrotnie wskazywaliśmy, znacznie zaostrzyły kryteria wydawania promes kredytowych. Wiele firm ma duże trudności z uzyskaniem potwierdzeń posiadania zdolności finansowej na realizację inwestycji.
Natomiast większość procedur w programach zarówno krajowych jak i regionalnych zupełnie na ten stan rzeczy nie zareagowała, utrzymując poprzedni kurs, jakby nie zauważając problemów wnioskodawców.
Przedsiębiorcy nadal muszą wykazywać posiadanie pieniędzy na zrealizowanie swoich planów inwestycyjnych w 100 proc., nie mogąc np. wykazać iż środki takie będą pochodziły z bieżących wpływów przedsiębiorstwa.
Sytuacja ta jest szczególnie odczuwalna w programach krajowych oraz w tych działaniach w ramach programów regionalnych, gdzie możliwe jest uzyskanie wielomilionowego wsparcia, a nawet w tych działaniach gdzie poziom wsparcia liczy nie więcej niż pól miliona.
Należy bowiem pamiętać, iż każdy przedsiębiorca ma swój własny poziom możliwości inwestycyjnych, o czym często nie pamiętają urzędnicy, którzy co rusz nadużywają słowa „spowolnienie gospodarcze”.
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?