- Do 2006 r. w budżecie mediów publicznych była zagwarantowana kwota na programy mniejszościowe - mówi poseł Ryszard Galla. - Kiedy zniknęły te gwarancje, zaczęły też znikać programy. Mniejszości niemieckiej problem dotyczył w mniejszym stopniu, ponieważ mamy swoją firmę producencką przygotowującą programy, a to obniża koszty. Ale jak wszystkim mniejszościom zależy nam na obecności w mediach centralnych, gdzie audycji pokazujących większości funkcjonowanie mniejszości narodowych jest tam ciągle bardzo mało.
Medialnym priorytetem mniejszości niemieckiej jest stworzenie własnej rozgłośni radiowej. Wkrótce przedstawiciele MN spotkają się z prezesem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, by porozmawiać o przyznaniu częstotliwości, ramówce itp.
- Wcześniej czeka nas wizyta w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej w Opolu, a potem w Warszawie - dodaje poseł Galla. - Chcemy rozmawiać o kwestiach technicznych, zwłaszcza o mocy i umieszczeniu nadajników. Zależy nam, by nasz progam był słyszany nie tylko na Śląsku Opolskim, ale też w Gliwicach czy Raciborzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?