Palmas de Oro, czyli Złote Palmy - taką nagrodę uhonorowana została w Mexico City Wiola Gaida. 23-letnia modelka z Olesna uhonorowana została przede wszystkim za wolontariat na rzecz dzieci z biednych rodzin, ale również za karierę modelingową i muzyczną.
- Do tej nagrody zgłosiła mnie Deborah David, pochodzące z Gwatemali aktorka i dziennikarka telewizyjna - mówi Wiola Gaida. - Palmas de Oro są przyznawane co roku w Meksyku dla zasłużonych osób. Ja zostałam nagrodzona głównie za moje wolontariackie projekty. Już w Oleśnie byłam wolontariuszką, teraz popularność modelki staram się wykorzystywać do robienia dobrych rzeczy.
W ubiegłym roku modelka z Olesna zorganizowała w Meksyku cztery duże akcje charytatywne. Zebrała i zawiozła dary do miasteczka Morelos, gdzie najbiedniejsi ludzie żyją w slumsach bez bieżącej wody i elektryczności.
Wiola Gaida zawiozła też do domu dziecka żywność, ubrania i materiały szkolne.
- Pojechaliśmy tam z modelkami i modelami, z ludźmi z telewizji. Zorganizowaliśmy dla dzieci grilla. Siostra zakonna, która prowadzi ten dom dziecka, aż się rozpłakała - mówi Wiola Gaida.
Ubrania, paczki z żywnością oraz pieniądze modelka z Olesna zawiozła też do mieszkańców trudno dostępnych wiosek na meksykańskiej prowincji.
- W tamtejszej szkole przeprowadziłam też lekcję dla dzieci. Lekcja z modelką z Polski była dla nich dużą atrakcję. Trzeba wiedzieć, że meksykańskie wioski są bardzo biedne. Nie ma tam elektryczności, nie ma nawet sklepu. Na zakupy trzeba się wyprawiać ciężarówka. To wyprawa na cały dzień. Pół wioski jedzie taką ciężarówką, żeby kupić żywność i najpotrzebniejsze rzeczy - opowiada Wiola Gaida.
Modelka z Olesna koordynowała też zbieranie darów na paczki. Zrobiono z tego ponad 100 paczek, które były potem rozwożone do ubogich rodzin.
- Przy czym organizując akcje charytatywne, w Meksyku trzeba zachowywać duże środki ostrożności. Tam nie można tak po prostu wynająć ciężarówki, pojechać do biednej wioski i rozdawać z samochodu darów, bo od razu bandyci napadliby nas i obrabowali - mówi Wiola Gaida.
- Meksyk to niebezpieczny kraj, nie poruszam się sama, nie jeżdżę nawet Uberem. Mam kierowcę, który wozi mnie kuloodpornym samochodem. Na ulicach zdarzają się tutaj bowiem kierowcy z pistoletami - mówi Wiola Gaida.
W Meksyku modelka z Olesna jest na kontrakcie już od 1,5 roku. Wcześniej występowała też na wybiegach w Tajwanie, Tajlandii, Hongkongi i Singapurze. Była także w Kambodży (gdzie zaśpiewała na koncercie), Makao, Bangladeszu i w Chinach, nie wspominając Londynu.
- Jestem wdzięczna Meksykanom za te 1,5 roku, ale mój czas w Mexico City powoli dobiega końca. Nowy kontrakt modelingowy podpiszę w USA - zdradza Wiola Gaida.
Oprócz modelingu i działalności charytatywnej, Wiola Gaida podpisała też kontrakt muzyczny. Nagrała już piosenkę z wideoklipem pt. „I Feel Fire from Your Kisses".
Wcześniej nagrała także piosenkę po chińsku! A raczej po kantońsku, który jest drugim językiem używanym w Chinach. Był to cover piosenki „3 a.m." z repertuaru azjatyckiej gwiazdy popu Agi.
- Wkrótce będą kolejne piosenki i kolejne teledyski. Sesje nagraniowe już trwają! - zapowiada Wiola Gaida.
Na wybiegach dla modelek w Meksyku modelka z Olesna przedstawiana jest jako Violett Gaida.
Wiola Gaida ma idealne dla modelki wymiary: wzrost: 180 cm, wymiary: 84-61-91, włosy: blond, oczy: zielone.
Modelką została w wieku 17 lat, kiedy w Opolu dostrzegła ją rekruterka z agencji modelek. W 2017 roku Wiola Gaida rozpoczęła zagraniczną karierę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
