Morsy Opole. Miłośnicy zimnych kąpieli nie mogą się doczekać ujemnych temperatur [ZDJĘCIA]

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Opolskie morsy czekają na to, aż temperatury powietrza spadną poniżej zera.
Opolskie morsy czekają na to, aż temperatury powietrza spadną poniżej zera. Morsy Opole
Członkowie grupy Morsy Opole co niedzielę kąpią się w kamionce Bolko. - Czekamy na to, aż temperatura powietrza spadnie poniżej zera i trzeba będzie rozbijać lód, żeby wejść do wody - mówi Dariusz Chwist, jeden z morsów.

Niedzielne morsowanie członków grupy zawsze rozpoczyna się o godz. 11. Na miejscu zazwyczaj pojawia się około setki osób, wśród nich są zarówno nastolatki, jak i osoby nieco starsze. Ich wspólnym mianownikiem jest to, że do wody wchodzą w czapkach.

- Gdy jest słonecznie i bezwietrznie, to czapki nie są potrzebne. Ale w ostatnim czasie trudno o taką aurę. Dlatego morsy mają nakrycia głowy. By ich nie przewiało i by się nie pochorować - tłumaczy Dariusz Chwist z grupy Morsy Opole.

- Część osób zakłada też rękawiczki. Dzięki nim ręce nie są takie zgrabiałe po wyjściu z wody - dodaje.

Dariusz Chwist nie kryje, że opolskie morsy czekają, aż zrobi się... zimniej.

- Gdy temperatura powietrza jest niższa od zera, wtedy przebywanie w wodzie, która ma kilka stopni Celsjusza, jest znacznie przyjemniejsze - przekonuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska