"Mówili, że standardy będą inne, lepsze". Łukasz Żygadło o nowej większości parlamentarnej i tzw. aferze wiatrakowej

Łukasz Żygadło
Być może obserwujemy pobicie wszelkich rekordów w polityce, jakie można osiągnąć w kontekście dymisji. Oto poseł Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska, typowana na przyszłą minister klimatu, najpewniej pożegnała się ze stanowiskiem jeszcze przed jego objęciem. Oczywiście to tylko spekulacje, plotki wyniesione z sejmowych korytarzy, jednak ilość źródeł kolportujących owe informacje świadczyć może tylko o tym, że jest w nich ziarenko prawdy.

Wygląda na to, że nowa sejmowa większość zaliczyła ogromną wpadkę legislacyjną, która przez polityków PiS określana jest mianem „afery wiatrakowej”.

Lawina krytyki spadła na projekt ustawy zaproponowanej przez posłów Polski 2050 i Koalicji Obywatelskiej, który miał być wsparciem dla odbiorców energii. Można w nim wyróżnić dwa wątki, które uznać należy za kontrowersyjne. Po pierwsze według projektu to spółka Orlen ma sfinansować obniżenie cen energii dla obywateli poprzez dofinansowanie w kwocie 14 mld złotych w 2024 roku.

Być może to działanie, które już było wykorzystywane w pewnym stopniu przez rząd Zjednoczonej Prawicy, wszak Orlen wspierał działania rządu w czasie pandemii, obniżał ceny paliw, czy deklarował ustami prezesa Daniela Obajtka dołożenie się do cen energii w postaci przekazania na ten cel kilkunastu miliardów złotych. Jednak problem w tym, że tak miało nie być.

Politycy Platformy Obywatelskiej, PSL czy Lewicy, będąc jeszcze w opozycji, krytykowali Zjednoczoną Prawicę za działania „na szkodę spółki” oraz jej udziałowców, w tym akcjonariuszy. Pamiętam nawet jak w czasie kampanii wyborczej poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński wskazywał, że posiada w portfelu akcje spółki Orlen, które idą w dół, a on sam notuje stratę. Dlatego podkreślę jeszcze raz - po zmianie władzy miało tak nie być.

Spółka Orlen miała zapewnić akcjonariuszom stabilną politykę dywidendową z perspektywą zrównoważonego rozwoju i troski o finanse. Dlatego właśnie tuż po wyborach, dokładnie 16 października notowania Orlenu wzrosły o 8 proc. Rynek wycenił, że czas na zmiany, koniec z wyciąganiem pieniędzy od spółki.

A jednak nie. Nowa władza, stare zasady. Gorzej, w mojej ocenie ci którzy krytykowali innych za ich działania, robiąc identyczne lub podobne ruchy, są w większym stopniu odpowiedzialni za dewastację życia publicznego i polityki, bo udowodniają, że ten obszar to jedno wielkie kłamstwo i hipokryzja.

Wrzutka wiatrakowa

Gdy opadła fala krytyki za pomysły wobec spółki Orlen, zauważono, że w tym samym projekcie znajdują się niebezpieczne przepisy dotyczące budowy farm wiatrowych. W ustawie zaszyto zasady liberalizujące budowę farm, w tym zmniejszono minimalną odległość budowy wiatraków od domów oraz wprowadzono wzmianki dające możliwość wywłaszczenia terenów prywatnych pod budowę farm, czy możliwość rozbudowy istniejących już farm bez dodatkowego zezwolenia.

Politycy PiS szybko okrzyknęli projekt mianem „lex wiatrak”, „lex Siemens” czy „lex Kloska”, co pokazuje jak szybko do przedstawicieli opozycji wracają ich metody uprawiania polityki. Gdy przyszło do tłumaczeń, okazało się, że trzeba szukać winnego, którego brak. Projekt do laski marszałkowskiej złożył poseł PO, podpisali się pod nim posłowie Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050, jednak żaden z ich pytany o jego szczegóły i treść, nie wiedział o co chodzi.

Poseł PO Michał Szczerba w rozmowie z serwisem wp.pl musiał dopytywać czy oby na pewno jest to projekt złożony przez nową sejmową większość. Dziennikarz prowadzący rozmowę wykazał, że przecież się pod nim podpisał! Nasz opolski przedstawiciel Polski 2050 Adam Gomoła również podpisał się pod projektem ustawy. Dziennikarz TVP3 Opole Maciej Dobrzański zadzwonił do posła z Gogolina z pytaniem, czy czytał ten projekt, czy może podpisał go w ciemno?

Okazało się, że nie czytał. Pytany w Sejmie o projekt marszałek Szymon Hołownia, szybko umył ręce, odpowiadając, że przecież on jest teraz marszałkiem, pytajcie jego posłów, to ich projekt. Prawdziwy lider z niego, prawda?

Nie trzeba specjalnych praw
Sprawa jednak jest na tyle poważna, że zajęli się nią eksperci dowodząc, że projekt wygląda jakby był napisany przez lobbystów, dokładnie lobby wiatrakowe, którego źródła finansowania ulokowane są za naszą zachodnią granicą. Ciekawy jest również fakt, że nawet branża zajmująca się energią z wiatraków ma zastrzeżenia do ustawy, gdzie wskazuje się, że branża nie postulowała i nie będzie postulować w przyszłości o możliwość korzystania z instytucji celu publicznego dla lokalizacji farm wiatrowych - powiedział prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Janusz Gajowiecki, dodając, że branża wiatrowa nie chce żadnych specjalnych praw.

Problem w tym, że niemal tydzień od wybuchu afery i po tym gdy wyciekły informacje o tym, że sprawą zainteresował się Donald Tusk „który jest wściekły”, poseł PL2050 Paulina Hennig-Kloska przyznała, że jest autorką projektu, który konsultowała z ekspertami. Pytanie brzmi, jacy to byli eksperci?

Finalnie projekt poselski przepadnie (wróci w postaci ustawy rządowej), a nowa sejmowa większość zaliczyła pierwszą poważną wpadkę. Poseł Hennig-Kloska podobno straciła szansę na ministerialną tekę, a w koalicji pojawił się zgrzyt. Posłowie PSL i Lewicy twierdzą, że nic nie wiedzieli o projekcie, nikt nie dał im go do przeczytania, co również pokazuje jak wygląda współpraca przyszłej koalicji rządzącej.

Jaka może być konkluzja po dokładnym spojrzeniu na tę sprawę? Miało być lepiej, bardziej profesjonalnie niż w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy, a jest tak samo, a może o wiele gorzej. Politycy którzy oskarżali rząd PiS o „dyletanctwo” o brak nadzoru, o działania na szkodę państwa i obywateli, już w pierwszych tygodniach posiadania większości w Sejmie, pokazują, że daleko im do zmian standardów na lepsze. Niestety odbędzie się to ze szkodą dla Polski i obywateli. Przed nami okres wielkiego chaosu i koalicji wielu sporów.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska