To szczególnie niebezpieczny odcinek. Droga biegnie w niecce, w pobliżu płyną kanał Gliwicki i Kłodnica. Często tworzą się tam mgły, a w zimie bywa bardzo ślisko. W miniony wtorek na obu pasach ruchu zderzyły się tam we mgle 42 samochody, dwie osoby zginęły. W sumie w trzech karambolach, do których doszło tam w ciągu miesiąca, zderzyło się ponad 100 aut.
- W najbliższych dniach wystąpimy do katowickiego oddziału Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o podjęcie działań podnoszących tam bezpieczeństwo - zapowiada Michał Szułczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
O tym jakie środki bezpieczeństwa podjęte zostaną na feralnym odcinku, zdecydują drogowcy wspólnie z policją. - Dostaliśmy już pismo z drogówki, która wnosi o ustawienie tablic ostrzegających kierowców przed mgłą - mówi Dorota Marzyńska z katowickiego oddziału GDDKiA. - Najprawdopodobniej wprowadzimy również ograniczenie prędkości.
Na opolskim odcinku A4 szczególnie niebezpiecznie jest na ośmiu kilometrach przejazdu przez Górę św. Anny. Praktycznie każdej zimy kilkakrotnie drogę blokują tam ciężarówki zmagające się z oblodzoną nawierzchnią. Od roku w kierunku Opola obowiązuje tam ograniczenie do 110 km, a tablice, tzw “sierżanty" ostrzegają kierowców o zakrętach.
- Biorąc pod uwagę natężenie ruchu i prędkości, to autostrada i tak jest najbezpieczniejszą drogą na Opolszczyźnie - przekonuje Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego Oddziału GDDKiA.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?