Na opolskim rynku mieszkaniowym widać kryzys. Budownictwo hamuje, za to coraz więcej ludzi traci domy czy mieszkania z powodu długów

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Na ogólnopolskim portalu komorników sądowych można obecnie znaleźć 33 oferty domów lub mieszkań licytowanych za długi na terenie Opolszczyzny.

Liczba takich ogłoszeń lawinowo rośnie, jeszcze kilka miesięcy wcześniej pojawiały się pojedynczo, dziś to prawie co trzecie nowe ogłoszenie.

Można tu trafić na prawdziwe okazje, bo na pierwszej licytacji komornik obniża cenę wywoławczą nieruchomości na 66 procent sumy oszacowanej przez biegłego. Obecnie większość ofert to mieszkania w blokach lub domy wybudowane przed 1939 rokiem. Niektóre komornicy wystawiają nawet za kilkadziesiąt tysięcy złotych (np. mieszkanie w Głuchołazach za 41 tysięcy, w Wołczynie za 36, w Namysłowie za 81 tysięcy). Zdarzają się też stare wille (np. w Kluczborku za 646 tysięcy ceny wywoławczej) czy luksusowe posiadłości (dom w Rozmierzy za 1,1 miliona).

Odwrotnie do komorniczych licytacji spada liczba kończonych budów. W sierpniu tego roku, drugi miesiąc z rzędu, w województwie opolskim do użytku oddano o 20 procent mniej nowych mieszkań i domów niż w sierpniu 2021. GUS wylicza, że produkcja budowlano – montażowa w sierpniu spadła o 7 procent (do sierpnia 2021). Firmy budowlane nieoficjalnie przyznają, że cześć prywatnych inwestorów zaczyna wstrzymywać niedokończone budowy.

Od stycznia do końca sierpnia tego roku w województwie opolskim oddano do użytku 1887 mieszkań (95 procent tego co przed rokiem). 949 mieszkania i domy budowały osoby prywatne dla siebie. 938 to lokale budowane przez deweloperów na sprzedaż lub wynajem. Deweloperzy oddali o 6 procent więcej lokali niż przed rokiem, co oznacza że kończą rozpoczęte inwestycje. Już widać, że rok 2022 będzie gorszy od rekordowego dla mieszkańca roku 2021, kiedy to oddano na Opolszczyźnie 3,4 tysiąca mieszkań, w 52 procentach od firm deweloperskich.

Apetyty na dalszy rozwój budownictwa były jednak duże. Także w ubiegłym roku inwestorzy uzyskali łącznie prawie 4,9 tysięcy pozwoleń na kolejne budowy. To rekord. Jesienią ubiegłego roku zaczęła się jednak seria podwyżek stóp procentowych dla kredytów, co spowodowało spadek liczby nowych kredytów hipotecznych na dom lub mieszkanie o 69 procent (dane z sierpnia 2022).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska