Konferencja "Mniejszości w Europie" zgromadziła w Akademii Kształcenia Politycznego w Tutzing naukowców, przedstawicieli mniejszości z różnych krajów oraz nauczycieli historii, wiedzy o społeczeństwie i niemieckiego.
Mniejszość niemiecką w Polsce reprezentowali historyk, Matthias Lempart oraz przewodniczący zarządu VdG Bernard Gaida.
- Punktem kulminacyjnym była dyskusja na temat mniejszości niemieckiej w Polsce - mówi Bernard Gaida. - W tej części konferencji uczestniczyli m.in. ambasador Niemiec w Warszawie Ruediger Freiherr von Fritsch i Elżbieta Sobótka, konsul RP w Monachium oraz Jan Dietrichsen, dyrektor generalny FUEN. W toku dyskusji uświadomiliśmy sobie m.in., że sytuacja prawna i materialna oraz poziom akceptacji mniejszości na Zachodzie Europy zdecydowanie różni się od położenia mniejszości w nowych krajach Unii.
Nauczycieli interesował przede wszystkim stan tożsamości społeczności mniejszościowych.
- Ta tożsamość ujawniała się częściowo w samych nazwach - dodaje Bernard Gaida. - Przedstawiciel mniejszości niemieckiej w Danii funkcjonuje jako Nordschleswiger, a we Włoszech jako Südtiroler. Co brzmi szczególnie ciekawie w kontekście niedawnych wyników spisu w Polsce. Rozmawialiśmy o tym, że ta tożsamość jest wielowarstwowa. Owi południowi Tyrolczycy mają kuchnię bardziej włoską niż niemiecką. Wszystkie mniejszości były pytane o liczebność. I wszyscy tłumaczyli, że te liczby nie są jednoznaczne i wiele zależy od tego, jak się je zinterpretuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?