Nici z obiecanej obwodnicy Nysy

Redakcja
Tak wyglądają główne ulice Nysy w godzinach szczytu. Kierowcy nie mają wątpliwości -  budowa obwodnicy to sprawa priorytetowa.
Tak wyglądają główne ulice Nysy w godzinach szczytu. Kierowcy nie mają wątpliwości - budowa obwodnicy to sprawa priorytetowa. fot. Klaudia Bochenek
Zaplanowana na 2010 rok budowa drogi zniknęła z listy zadań Ministerstwa Infrastruktury. Mieszkańcy i władze gminy są zaniepokojeni.

- Dostaliśmy pismo z ministerstwa, które nas zszokowało - mówi burmistrz Jolanta Barska. - Dokładnie rok temu zapewniano nas na wszelkie sposoby, że obwodnica będzie, jeśli prace będą przebiegać zgodnie z harmonogramem. Ruszyliśmy z dokumentacją, a zadanie z listy zniknęło.

Nysanie zaskoczeni są tym bardziej, że jeszcze tydzień temu wzywano ich na społeczne konsultacje dotyczące kilku wariantów obwodnicy. Wzięli udział w spotkaniu, nasłuchali się o projekcie, a teraz dowiadują się, że do budowy na razie nie dojdzie.

- Złość bierze człowieka, jak traci po kilkadziesiąt minut stojąc w korkach - wyklina Andrzej z Dąbrowy Górniczej, kierowca tira. - A tutaj jeszcze słyszy się, że z możliwości ominięcia miasta nici.

Poseł Danuta Jazłowiecka twierdzi, że tak czy owak, dokumenty muszą być gotowe. A ministerialna lista bez nyskiej obwodnicy.
- Dziś jakiś projekt jest na liście, jutro może go nie być. Ministerstwo musi mieć jakiś harmonogram prac więc go tworzy w oparciu o te inwestycje, których przygotowanie jest najbardziej zaawansowane - kwituje poseł Jazłowiecka. - Bo co z tego, że Nysa znajdzie się w ministerialnym harmonogramie, jeśli na czas nie przygotuje kompletu dokumentów. Wówczas i tak zostanie skreślona. Lepiej zatem skupić się na projektach, a jak już będą gotowe, wówczas upomnieć się o pieniądze.

Komentarz

Komentarz

Patykiem na wodzie
Harmonogram prac ministerstwa jest identyczny jak moje plany urlopowe. Wiem, że wyjadę, ale nie mam pojęcia jeszcze gdzie, kiedy i czy aby na pewno. Ale skoro kadrowa kazała napisać cokolwiek, tak też uczyniłam. Różnica polega tylko na tym, że ja nie poleciłam ciotce z Ameryki rezerwować hoteli. Jak widać, nie nadaję się na ministra...
Klaudia Bochenek

Parlamentarzyści, władze gminy i województwa pod koniec miesiąca planują spotkanie z ministrami. Przewodniczący sejmiku wojewódzkiego Bogusław Wierdak obiecuje przekonać ich o konieczności budowy obwodnicy w Nysie.

- Jeśli obwodnica nie powstanie w zapowiadanym terminie , będzie to największa głupota i niekonsekwencja - zapewnia Wierdak. - Ptrzecież tu chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców!

Tylko w ciągu ostatnich miesięcy na drodze krajowej nr 46, którą obwodnica miałaby odciążyć, zginęły już trzy osoby, w tym małe dziecko potrącone przez tira. Tadeusz Dunat z policyjnej drogówki nawet nie dopuszcza do siebie myśli, że obwodnicy nie będzie.

- Komunikacja w mieście jest tragiczna. Przejazd w godzinach szczytu prawie niemożliwy. No i ten ciągły hałas, na który skarżą się mieszkańcy - wylicza policjant. - Obwodnicy potrzebujemy natychmiast!

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że nie wstrzyma prac nad projektem i uzyskaniem pozwolenia na budowę.

- Chcemy być gotowi na rok 2010. Budżet państwa jest uchwalany z roku na rok, a więc nie jest przesądzone, że pieniędzy na wybudowanie obwodnicy nie będzie w najbliższych latach - podkreśla Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego oddziału GDDKiA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska