Nie oszczędzajcie na mundurowych

Podczas spotkania związkowcy rozmawiali przede wszystkim o problemach finansowania służb mundurowych, a szczególnie o różnego rodzaju dodatkach (za dojazdy, remontowych czy "mundurówce"), które były ostatnio wypłacane z bardzo dużymi poślizgami.
- Pracujemy w różnych służbach,
ale wiele problemów mamy wspólnych - powiedział "NTO" Rafał Hoffmann, przewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów. - Dlatego postanowiliśmy połączyć siły, dążąc do realizacji wspólnych celów. Nasza komisja będzie się spotykać nie rzadziej niż raz na trzy miesiące.
Wymiernymi efektami wczorajszego spotkania są listy skierowane do wojewody Leszka Pogana i opolskich parlamentarzystów.
- Do wojewody i parlamentarzystów apelujemy, aby poparli nasze dążenia zmierzające do utrzymania w przyszłorocznym budżecie państwa ustawowo należnych służbom mundurowym dodatków - mówi Hoffmann. - Nie pozwolimy, aby dziurę budżetową łatano kosztem rodzin policjantów, strażaków czy funkcjonariuszy i pracowników więziennictwa. Pamiętajmy, że zapowiadane cięcia budżetowe dotyczące służb mundurowych mogą doprowadzić do masowych odejść funkcjonariuszy ze służby i całkowitej utraty zaufania obywateli do państwa.
Według związkowców, obecnie około jednej trzeciej funkcjonariuszy kwalifikuje się na podopiecznych pomocy społecznej. Organizacje związkowe są zasypywane prośbami funkcjonariuszy o zapomogę na kupno odzieży, opału na zimę czy przyborów szkolnych dla dzieci.
"Obawiamy się, że dalsze pogarszanie się sytuacji może doprowadzić do niekontrolowanych przez nasze związki protestów w środowisku służb mundurowych. Negatywne skutki powstałej sytuacji będą nie do odtworzenia przez kilka najbliższych lat, a ekonomiczne skutki procesów naprawczych wielokrotnie przewyższą proponowane, iluzoryczne oszczędności" - napisali związkowcy do wojewody, posłów i senatorów Opolszczyzny.