Odpowiada Marek Raduli, gitarzysta, który do 2003 r. grał z Budką Suflera:
- Było jak w małżeństwie - raz lepiej, raz gorzej. Szkoda tylko, że współpraca skończyła się - nazwijmy to - na nie najlepszym poziomie. Poróżniły nas kwestie artystyczne - mieliśmy różne pojęcie tego, co warto by robić w przyszłości. Zabrakło klasy, by się rozstać po męsku.
- Członkowie zespołu zapraszali pana na swój jubileusz do Opola. Mógłby pan też wystąpić przed swoją publicznością - w końcu urodził się pan w Kędzierzynie-Koźlu. Dlaczego nie przyjął pan zaproszenia?
- Bo uważam, że współautorem sukcesu Budki z tego okresu, w którym z nimi grałem, jest też Mietek Jurecki. On nie dostał zaproszenia, więc nie widziałem potrzeby występować bez niego. Postanowiłem solidarnie nie zagrać.
- A czego życzyłby pan Budce Suflera z okazji trzydziestki?
- Jak największych sukcesów artystycznych.
* * *
Marek Raduli urodził się 21 czerwca 1959 roku w Kędzierzynie-Koźlu. W 1972 roku skończył Szkołę Muzyczną I Stopnia w Kędzierzynie-Koźlu, w 1976 roku - Szkołę Muzyczną II Stopnia im. Fryderyka Chopina w Opolu. Uczył się muzyki i grał. Zaczynał w środowisku opolskim: był członkiem zespołów PEX 75 i SYNTEZA PP, nagradzanych na przeglądach Muzyczna Jesień (Grodków-Kędzierzyn, 1978 i 1979). Grał w opolskim zespole (o jazzowych aspiracjach) REBUS. Pojawiał się w różnych składach grup, z których potem powstał zespół-legenda: TSA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?