Niemieckie szkółki sobotnie ruszą od września w 38 miejscowościach Polski

fot. Archiwum
Zuzanna Donath-Kasiura
Zuzanna Donath-Kasiura fot. Archiwum
Rozmowa z Zuzanną Donath-Kasiurą, referentem ds. kultury w Towarzystwie Społeczno-Kulturalnym Niemców.

Kiedy i w jakiej postaci wznowią działalność szkółki sobotnie?
- Mamy za sobą ubiegłoroczny program pilotażowy. Nowa edycja ruszy pod koniec września w lekko zmienionej formie organizacyjnej.

- Na czym polegać będą te zmiany?
- Organizatorem programu będzie reraz nie TSKN lecz Związek Niemieckich Stowarzyszeń. Jego zasięg będzie tym samym nie regionalny, ale ogólnopolski. Zmienia się też finansowanie. Poprzednio pieniądze na program pochodziły z Konsulatu Niemiec, z TSKN i częściowo od rodziców. Teraz będzie on finansowany z tzw. świeżych pieniędzy pochodzących z niemieckiego budżetu. Symboliczną odpłatność wezmą też na siebie rodzice. Projekt będzie wreszcie realizowany pod nową nazwą. Szkółki sobotnie zostaną zastąpione kursami sobotnimi.

- Ile ich będzie?
- O ile program pilotażowy był realizowany w 12 miejscowościach, a w 13 szkółkach, nowym roku szkolnym obejmie on 38 miejscowości. Zajęcia będą kontynuowane w 13 dotychczasowych miejscach oraz rozpoczną się w 25 nowych.

- Co powinno zrobić koło DFK, które chce mieć szkółkę u siebie?
- Jest jeszcze około 10 niezagospodarowanych kursów. Na stronie internetowej TSKN (www.tskn.vdg.pl) w zakładce "pobierz" zainteresowane koło DFK znajdzie formularz zgłoszeniowy. W jego treści trzeba podać m.in. nazwisko i dane kontaktowe nauczyciela, który w danej miejscowości poprowadzi zajęcia. Zostanie on na początku września zaproszony na spotkanie organizacyjne. Koło zobowiązuje się także udostępnić na ten cel dom spotkań oraz - co najważniejsze - zorganizować grupę 15 dzieci w wieku od 6 do 11 lat chcących uczyć się niemieckiego, a wywodzących się ze środowiska mniejszości.

- Czy zmienia się także formuła zajęć?
- Zasadniczo nie. Zarówno w semestrze letnim, jak i w zimowym odbywać się będzie po 10 trzygodzinnych spotkań. Ich najważniejszym celem jest, by dzieci jak najwięcej mówiły ze sobą w języku niemieckim. Wiele zajęć ma charakter praktyczny. Uczestnicy kursu uczyć się będą m.in. piosenek i wierszy, ale także bawić się i np. piec razem ciasteczka. Cały czas naturalnie rozmawiając, stosownie do możliwości, po niemiecku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska