Nieoczekiwana zamiana miejsc

Redakcja
Drużyny występujące w opolskiej IV lidze przygotowują się do rundy rewanżowej. W kilku klubach nastąpiły zmiany szkoleniowców.

Niektóre z roszad są dość nieoczekiwane. Andrzej Mazurek, od lat związany ze Śląskiem Łubniany, rozstał się z klubem. Otrzymał ofertę pracy w Głogówku.
- Faktycznie, pojawiła się taka propozycja, ale nie miałbym być szkoleniowcem, tylko koordynatorem - mówi Mazurek. - Jeszcze nie podjąłem decyzji.
Pojawiły się także pogłoski, iż propozycje Mazurkowi złożyli działacze Skalnika Gracze. - Gracze są na pierwszym miejscu w lidze i chcą awansować, w takiej sytuacji nie zmienia się trenerów - uciął Mazurek, który nie narzeka na brak zajęć. - Pracuję w występującej w drugiej lidze kobiet Unii Opole. Planujemy stworzenie męskiej drużyny.

Miejsce Mazurka w Śląsku zajął Mirosław Wójcik. Były piłkarz II-ligowej Odry Opole, później zawodnik m.in. Hetmana Byczyna i Śląska Łubniany, na początku roku otrzymał propozycję pracy w Hetmanie, gdzie miał łączyć rolę trenera i piłkarza. Jednak spora odległość do Byczyny oraz sprawy zawodowe spowodowały, że Wójcik przystał na ofertę Śląska.
- Nie wiem jeszcze, czy będę grającym trenerem - mówi Wójcik. - To będzie uzależnione od liczebności kadry. W sobotę na testach w Głogówku było pięciu podstawowych zawodników Śląska. Jeśli odejdą, to będę grał. Jeżeli w klubie zostanie wystarczająco dużo piłkarzy, to przystanę wyłącznie na rolę trenera.
Dla Wójcika praca w Łubnianach jest pierwszym poważnym trenerskim doświadczeniem.
- Wcześniej trenowałem A- i B- klasowe drużyny oraz grupy młodzieżowe - opowiada Wójcik. - Praca w Śląsku będzie moim pierwszym prawdziwym wyzwaniem trenerskim.

Posadę szkoleniowca Hetmana ma natomiast przyjąć Andrzej Krupa, który jesienią prowadził występujące w IV lidze rezerwy Odry Opole. Hetman ma obecnie bardzo liczną kadrę i zadaniem trenera jest wyselekcjonowanie ekipy, która wyjedzie na obóz do Bolesławca.
W Odrze z kolei nie zamierzają zatrudniać szkoleniowca prowadzącego rezerwy.
- Z pierwszym zespołem pracuje duet Krzysztof Job i Dariusz Kaniuka i w zależności od kalendarza rozgrywek w drugiej i czwartej lidze będą oni zajmować się także rezerwowym zespołem - mówi Ryszard Raczkowski, pełniący obowiązki prezesa klubu. - Do pomocy w prowadzeniu tej drużyny będą mieli trenera Andrzeja Polaka.
Także drugi zespół Włókniarza Kietrz będzie prowadzić inny trener. Huberta Szewczyka zastąpił były bramkarz II-ligowej drużyny - Piotr Urbańczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska