Nowy wodociąg w Strzelcach Opolskich

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
- Teraz żadna awaria nam niestraszna - przekonują Marian Waloszyński i Tomasz Gibki.
- Teraz żadna awaria nam niestraszna - przekonują Marian Waloszyński i Tomasz Gibki. fot. Radosław Dimitrow
Ukończona właśnie dodatkowa nitka ma gwarantować mieszkańcom dostawy wody w razie awarii głównej sieci.

Nad budową awaryjnej nitki wodociągowej, która zabezpieczałaby miasto w kranówkę w trakcie awarii rurociągu, zarząd strzeleckich wodociągów zastanawiał się od dłuższego czasu. W styczniu zdecydował, że dodatkowy system rur jednak musi powstać. Decyzję ułatwiła szefostwu potężna awaria, która w styczniu odcięła od wody ok. 25 tysięcy mieszkańców.

- Dotychczas w przypadku wystąpienia problemów na głównej rurze nie było możliwości ominięcia stacji wodociągowej - przyznaje Marian Waloszyński, prezes Strzeleckich Wodociągów i Kanalizacji. - Teraz stworzyliśmy dodatkowy system rur. W przypadku rozszczelnienia się sieci, bądź awarii którejś z pomp, możemy przesyłać wodę za pomocą nowego odcinka. W tym czasie nasi pracownicy naprawią uszkodzoną rurę.

Dodatkowa nitka powstała w miejscu, gdzie rury mają średnicę około pół metra.
To stąd woda z ogromnym ciśnieniem pięciu atmosfer dostarczana jest do całego miasta.
Stary, ponad 30-letni system ze względu na wiek jest podatny na uszkodzenia w tym miejscu.

Gminna spółka zapowiada, że to nie koniec prac przy sieci wodociągowej.

Docelowym rozwiązaniem, które w pełni zabezpieczy gminę przed awariami ma być połączenie rurociągu z siecią z Jemielnicy. W przypadku awarii w jednej z gmin, wodę będzie można pompować z drugiej. Prace nad budową łącznika już trwają, a zakończą się prawdopodobnie w przyszłym roku.

Inwestycja pochłonie około miliona złotych. Na razie wybudowanie 50 metrowego odcinka omijającego stację wodociągową kosztowało 200 tysięcy złotych.

Tak było

Do jednej z najpoważniejszych w historii miasta awarii wodociągów doszło 23 stycznia o godz. 6.40. Rozszczelniła się wtedy rura znajdująca się w głównej stacji wodociągowej. Awaria spowodowało przesunięcie fragmentu sieci.

Brak wody sparaliżował praktycznie całe miasto. Gmina zdecydowała się odwołać lekcje we wszystkich szkołach. Straż pożarna na bieżąco dostarczała wodę do szpitala, Domu Pomocy Społecznej i urzędów. Mieszkańcy natomiast zaopatrywani byli w wodę za pomocą beczkowozów rozstawionych w różnych częściach miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska