Odkomarzania w Opolu w tym roku nie będzie

sxc.hu
W tym roku czerwiec jest wyjątkowo wilgotny i ciepły, dlatego komarów wylęgło się mnóstwo.
W tym roku czerwiec jest wyjątkowo wilgotny i ciepły, dlatego komarów wylęgło się mnóstwo. sxc.hu
Na odkomarzanie w tym roku miasto ma zarezerwowane 5 tys. zł, czyli zdecydowanie za mało, aby objąć nim całe Opole.

- Komarów jest w tym roku tyle, że nie da się wyjść z dzieckiem na spacer. Tną nie tylko wieczorami, ale nawet po południu - skarży się pani Katarzyna, mama 2-letniej Dominiki. - Ostatnio wróciłyśmy ze spaceru całe w bąblach. W przypadku dziecka to jest naprawdę problem, bo ono nie rozumie, że nie może bąbli drapać, a im bardziej je drapie, tym ukąszenia bardziej swędzą. No i wieczór mamy z głowy - denerwuje się opolanka.

Telefony od mieszkańców z pytaniami, czy urzędnicy zamierzają w tym roku przeprowadzić akcję odkomarzania dzwonią do redakcji od kilku dni. Problem mają nie tylko matki spacerujące z dziećmi, ale również ci, którzy uczestniczą w wieczornych imprezach “pod chmurką" oraz działkowcy.

- W tym roku czerwiec jest wyjątkowo wilgotny i ciepły, dlatego komarów wylęgło się mnóstwo - mówi pani Maria, która weekendy chętnie spędza na działce. - W krótkich spodniach nie ma się co między grządki zapuszczać, bo zaraz trzeba uciekać. Nawet preparaty na komary, takie jakie można kupić w sklepie, na niewiele się zdają - skarży się i ma nadzieję, że urzędnicy w końcu wypowiedzą wojnę komarom.

Ratusz nie ma jednak dla opolan dobrych wiadomości. - Na odkomarzanie mamy w tym roku zarezerwowane 5 tys. złotych, czyli zdecydowanie za mało, aby objąć nim całe miasto - mówi Alina Pawlicka-Mamczura, rzeczniczka prezydenta Opola. - Taką kompleksową akcję prowadziliśmy np. po powodzi w 2010 roku, ale wtedy był taki nakaz sanepidu, ponieważ komarów było mnóstwo i mogły roznosić choroby.

Tym razem lato, zdaniem urzędników, nie odbiega od normy, a skoro jest ciepło to i komary muszą być. Dlatego na razie na odkomarzanie nie ma co liczyć. - Jeśli sytuacja będzie na danym terenie ekstremalna, akcja punktowego odkomarzania zostanie przeprowadzona, ale i tak nie przyniesie ulgi mieszkańcom na długo, ponieważ komary przenoszą się z miejsca na miejsce - mówi Pawlicka-Mamczura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska