Kilka dni temu jeden z nich - upamiętniający Clarę Stein - odkrył Romuald Kulik, który od lat bada historię cmentarza i upomina się o ratunek dla niszczejącej nekropolii.
- Tego nagrobku nie policzono podczas niedawnej inwentaryzacji, podobnie jak tych leżących pod murem cmentarnym - przekonuje Romuald Kulik. - Mówię tylko o tych, które znam i jestem ich pewien, a przecież przez te wszystkie lata na cmentarzu przewróciło się wiele nagrobków. Sporo z nich potem przykryły liście oraz muł z powodzi. Warto tych pamiątek poszukać.
Dagmara Kostrzewska, miejski konserwator zabytków przyznaje, że wykonawca inwentaryzacji nie miał przeszukiwać cmentarza.
- Celem inwentaryzacji było policzenie wszystkich istniejących grobów - tłumaczy Dagmara Kostrzewska. - Pani Halina Łabęcka naliczyła 1872 groby różnego typu i w różnym stanie zachowania. To pierwsze takie opracowanie. Wprawdzie Halina Łabęcka w 1985 roku przygotowała coś podobnego, ale wówczas skupiono się na zabytkowych grobach. My chcieliśmy inwentaryzacji wszystkich, będzie też zlecone wykonanie programu odnowienie cmentarza i najwartościowszych grobów.
Konserwator obiecuje, że zastanowi się nad propozycją poszukania leżących nagrobków. Liczy, że w taką społeczną akcję włączą się wolontariusze i Zakład Komunalny.
- Coś takiego jest możliwe, ale musi być zgoda wojewódzkiego konserwatora zabytków i lepsza pora roku np. wiosna - podpowiada Julian Juszczewski z Zakładu Komunalnego.
Romuald Kulik przypomina z kolei historię cmentarza hutniczego z Gliwic, gdzie też długo szukano nagrobków.
- I znaleziono ich wiele - przekonuje pasjonat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?