Odra Opole przegrała ważny mecz w Suwałkach z Wigrami

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Szymon Skrzypczak znowu nie popisał się skutecznością.
Szymon Skrzypczak znowu nie popisał się skutecznością. Oliwer Kubus
Opolanie doznali pierwszej porażki po trzech meczach z rzędu bez czucia jej smaku, zarówno w 1 lidze, jak i w Pucharze Polski. Podopieczni Piotra Plewni ulegli bowiem w Suwałkach Wigrom 0-1.

Takie rozstrzygnięcie boli tym bardziej, iż mierzyły się drużyny ze strefy spadkowej czyli był to tak zwany mecz o „przysłowiowe sześć punktów”. W dodatku w tym samym czasie przedzielający obie ekipy w tabeli Chrobry Głogów podejmował Chojniczankę Chojnice i wygrał 1-0. To sprawia, iż nawet dwa zespoły będące tuż nad naszym oddaliły się od niego jeszcze bardziej.

W dodatku niebiesko-czerwoni mogli w piątek przynajmniej zremisować. Mieli w samej końcówce spotkania rzut karny, jednak nie wykorzystał go Szymon Skrzypczak, gdyż zatrzymał go golkiper rywala Dominik Kąkolewski.

Tym samym była to druga zmarnowana „jedenastka” na trzy podejścia tego napastnika w ostatnich trzech ligowych meczach z rzędu. Udało mu się tylko raz w starciu z Chojni-czanką, a Odra wygrała 2-1.

Pojedynek z Wigrami zresztą też nie zaczął się zbyt dobrze dla przyjezdnych. Już w 8 minucie bowiem do ich siatki trafił Kamil Sabiłło wykorzystując dogranie Michała Króla. Później w tej odsłonie nie działo się już nic godnego uwagi, tym bardziej, że miejscowi umiejętnie oddalali zagrożenie od swojego pola karnego.

Po zmianie stron opolanie wyraźnie odżyli i od razu rzucili się ataków. Na przestrzeni 300 sekund oddali trzy strzały na bramkę rywali, a najbliżej powodzenia był Krzysztof Janus. Ostatecznie jednak po próbie skrzydłowego piłka wylądowała tuż za słupkiem na bocznej siatce.

Dużo ożywienia dało też wejście Mateusza Czyżyckiego, który momentalnie zaznaczał swoją obecność na boisku dwoma uderzeniami, z którymi mniej lub bardziej musiał radzić sobie Kąkolewski. Temu ostatniemu raz też zaraz sprzyjało szczęście gdy wolej Skrzyp-czaka minimalnie minął spojenie słupka z poprzeczką. Miejscowi od czasu do czasu próbowali się odgryzać, ale poza niecelnym podejściem Sabiłły i strzałem Joela Huertasa nie były to już nic poważnego.

Następny bój niebiesko-czerwoni mają w czwartek w Opolu. Na ten dzień przełożono bowiem ostatecznie ich pojedynek ze Stalą Mielec, który pierwotnie miał odbyć się 13.10. Co ciekawe początkowo przesunięto ten mecz na nadchodzącą środę, jednak finalny termin to 24.10.

Tymczasem z naszym zespołem treningi rozpoczął w tym tygodniu Arkadiusz Piech. 34-letni napastnik ostatnio występował w Śląsku Wrocław. Grał również m.in. w Legii Warszawa, Ruchu Chorzów, Zagłębiu Lubin oraz w tureckim Sivasspor i cypryjskim Apollon Limassol.

Wigry Suwałki - Odra Opole 1-0 (1-0)
Bramka:
1-0 Sabiłło - 8.
Wigry: Kąkolewski - Aftyka, Król, Sołdecki, Najemski, Matuszewski - Huertas, Sosnowski (90. Diallo), Bartczak - Sabiłło (86. Piekarski), Łapiński (72. Olszewski).
Odra: Rosa - Mikinic (71. Wróblewski), Kamiński, Wypych, Wdowik - Janasik, Timmermans (80. German Ruiz), Trojak (54. Czyżycki), Bonecki, Janus - Skrzypczak.
Żółte kartki: Król, Sosnowski - Skrzypczak, Timmermans, Trojak, Wypych.

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska