Odra Opole wysoko przegrała w Bytomiu z Polonią

Sławomir Jakubowski/archiwum
Tomasz Wawrzyniak był dwa razy blisko zdobycia gola dla Odry.
Tomasz Wawrzyniak był dwa razy blisko zdobycia gola dla Odry. Sławomir Jakubowski/archiwum
Nasz zespół uległ Polonii Bytom 0-4.

Po siedmiu kolejkach nasz zespół był jedynym w stawce II-ligowców, który nie zdobył ani jednego punktu na wyjeździe. Ten stan się nie zmienił, choć po 15 minutach meczu w Bytomiu wydawało się, że Odra wygra. Była bowiem znacznie lepsza i miała trzy bardzo dobre okazje bramkowe.

Piłka po strzale Sebastiana Dei odbiła się od jednego z zawodników Polonii. Po uderzeniu Tomasza Wawrzyniaka trafiła w słupek, a najlepszą okazję miał w 14. min Mateusz Cieluch. Strzelając z 10 metrów niestety spudłował.

Po chwili padł gol po drugiej stronie boiska. Do siatki trafił po uderzeniu głową Dawid Jarka. Od tego momentu na boisku była właściwie tylko jedna drużyna - Polonia. Jeszcze przed przerwą zdobyła ona dwa gole. W 29. min z dystansu uderzał Kamil Zalewski. Piłka trafiła w słupek, a Bartłomiej Danowski był bezradny wobec dobitki Bartosza Nowaka. Kolejną świetną okazję miał Jarka, ale nie udało mu się zdobyć drugiego gola. Zrobił to Nowak w 39. min. Łatwo wbiegł w pole karne i pokonał Danowskiego.

Po przerwie znów szczęścia po strzale z dystansu szukał w 51. min Deja, ale świetnie spisał się bramkarz gospodarzy Jakub Sypniewski. Na 4-0 podwyższył w 56. min Kamil Białkowski po przepięknym uderzeniu.

- Graliśmy w tym meczu niestey tylko kwadrans - stwierdził zasmucony po spotkaniu szkoleniowiec Odry Dariusz Żuraw. - Po strzeleniu gola Polonia już całkowicie dominowała. Znów niestety za dużo było w naszej grze prostych indywidualnych błędów.

Polonia miała jeszcze okazje na podwyższenie okazałego wyniku. Na listę strzelców mogli się wpisać: Damian Michalik oraz rezerwowi Brazylijczyk Paulista i Dawid Krzemień.

Ze strony Odry na uwagę zasługiwał jeszcze natomiast strzał głową Wawrzyniaka już w doliczonym czasie gry. Znów na wysokości zadania stanął jednak Sypniewski.

Szukając na siłę pozytywów warto odnotować debiut w naszym zespole w ligowym meczu 17-letniego ofensywnego pomocnika Bartosza Sobczyńskiego.

Po "meczu przyjażni" (kibice obu zespołów żyją ze sobą w świetnej komitywie od ponad 25 lat) powody do radości mieli tylko sympatycy Polonii. Warto podkreślić, że kibice obu klubów stworzyli na trybunach znakomitą atmosferę.
Protokół
Polonia Bytom - Odra Opole 4-0 (3-0)
1-0 Jarka - 16., 2-0 Nowak - 29., 3-0 Nowak - 39., 4-0 Białkowski - 56.
Polonia: Sypniewski - Kowalski, Broniewicz, Odrzywolski, Trznadel (71. Banaś) - Setlak, Nowak (81. Walesa), Zalewski, Michalik, Białkowski (76. Krzemień) - Jarka (61. Paulista). Trener Jacek Trzeciak.
Odra: Danowski - Łoziński (58. Lalko), Michniewicz, Surowiak, Skrzypczak - Wawrzyniak, Glanowski, Deja, Wolny (58. Sobczyński), Cieluch (46. Setla) - Tomanek. Trener Dariusz Żuraw.
Sędziował Piotr Idzik (Poznań). Żółta kartka: Setlak. Widzów 2000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska