Ślady po wysokiej Odrze widać najlepiej na lewym brzegu rzeki (na wysokości gimnazjum nr 1), gdzie brakuje kawałka skarpy. Takich ubytków jest więcej, a brzeżan zaniepokoił fakt, że powstały one na tym fragmencie rzeki, gdzie od ubiegłego roku powstają długo oczekiwane zabezpieczenia przeciwpowodziowe - mury i wały.
- Te podmycia nie dotyczą zakresu prac, które wykonuje na nasze zlecenie Skanska - zaznacza Tadeusz Jarmuziewicz, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Na tym odcinku rzeki firma buduje mur oporowy (jest już prawie gotowy), tymczasem woda zabrała leżącą znacznie bliżej środka nurtu skarpę. Podobnie jest w innych miejscach.
- Przypuszczaliśmy, że coś takiego może się wydarzyć, dlatego już prawie dwa miesiące temu przygotowaliśmy dokumenty do przetargu na naprawy nabrzeża i lada dzień zostanie on ogłoszony - dodaje dyr. Jarmuziewicz. - Wartość tych prac to około 1 mln zł.
Same zabezpieczenia przeciwpowodziowe, które kosztują około 12 mln zł, mają być gotowe do końca maja i jak zapewnia dyr. Jarmuziewicz, termin ten nie jest zagrożony.
Wezbrana Odra uszkodziła także inne fragmenty miejskiego nabrzeża - wzdłuż ul. Grobli, gdzie w kwietniu na zlecenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji brzeska firma porządkowała teren i wzmacniała skarpę. Tutaj latem brzeżanie mają wypoczywać na naturalnej plaży.
Odra, szczególnie na górnym odcinku nabrzeża, odsłoniła geowłókninę i zapewne potrzebne będą kolejne roboty.
- Teren został uporządkowany i tego nam natura nie odbierze, ale szkoda, że woda przyszła tuż po zakończeniu prac, bo wypłukała humus i trawa nie zdążyła się odpowiednio mocno zakorzenić - mówi Krzysztof Kulwicki, dyrektor MOSiR-u.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (11 maja 2017)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?