Dziś na sesji rady miasta stanie uchwała o nowej opłacie za śmieci. 13 zł mamy płacić w przypadku śmieci segregowanych i 20 zł, gdy segregować odpadów nie będziemy. W projekcie uchwały zapisano, że nowa opłata śmieciowa będzie naliczana od osoby.
- I to nas cieszy, bo prezydent zmienił zdanie i wycofał się z chybionego pomysłu liczenia opłaty od metra kwadratowego mieszkania lub domu - przypomina Małgorzata Sekula, przewodnicząca klubu radnych SLD. - Wysokość zaproponowanych stawek jest jednak nie do przyjęcia. I to nie tylko dla naszego klubu, ale przede wszystkim dla mieszkańców Opola. To oni od kilku dni kontaktują się z naszymi radnymi i przynoszą swoje rachunki za śmieci. Dla wielu z nich nowe stawki są szokujące.
Dlatego radni SLD zaproponują na czwartkowej sesji obniżenie opłat do poziomu 9 i 16 zł. Uważają bowiem, że na razie nie można obliczyć dokładnie, ile będzie kosztował Opole nowy system odbioru śmieci, w którym to gmina jest zobowiązana odebrać od nas każdą ilość odpadów.
- Nie ma więc potrzeby na razie wyznaczać wysokich stawek i zniechęcać mieszkańców do nowych zasad odbierania śmieci - przekonuje Małgorzata Sekula i dodaje, że stawki można zmienić, jeśli rzeczywiście byłyby zbyt małe, aby sfinansować nowy system odbioru odpadów, a także ich przetwarzania. Ale te argumenty nie przekonują prezydenta i rządzącej radą Platformy Obywatelskiej. W ocenie rządzących proponowane stawki nie są wcale wysokie.
- Na teraz nie widzimy możliwości, aby je obniżać - przyznaje Zbigniew Kubalańca, przewodniczący klubu PO w radzie miasta. - Nie wiem czy radni, zgłaszający ten pomysł, zdają sobie sprawę, że nie możemy z budżetu miasta dopłacać do nowego systemu odbioru śmieci. Jeśli więc opłata byłaby zbyt niska, to Opole musiałoby w drugiej połowie 2013 roku wziąć specjalny kredyt na sfinansowanie odbioru śmieci. Nie możemy do tego dopuścić. Ewentualna zmiana opłaty możliwa będzie po pół rocznym okresie funkcjonowania systemu - ocenia radny Kubalańca.
Co ciekawe w jednej kwestii prezydent oraz jego urzędnicy dali się przekonać. Uchwała o poborze opłaty zostanie zmieniona w tym punkcie regulującym częstotliwość pobierania opłaty.
Pod wpływem naszych publikacji oraz opinii radnych opłata będzie pobierania nie kwartalnie, ale miesięcznie.
- Taki sposób będzie korzystniejszy dla mieszkańców - ocenia Zbigniew Kubalańca.
Ci sami mieszkańcy mają jednak mnóstwo pytań co do zmian, które czekają ich od 1 lipca. Najczęściej pytają o powód, dla którego opolanie będą płacić niemal najwyższe stawki za odbiór śmieci w województwie.
- Zgodnie z nowymi przepisami to gmina jest zobowiązana odebrać wszystkie śmieci, a także zorganizować nowy system odbioru odpadów. To będzie więcej kosztować - tłumaczy Andrzej Czajkowski, prezes Zakładu Komunalnego, administrującego wysypiskiem.
Cały system gospodarowania odpadami w Opolu skalkulowano na poziomie 21 mln zł rocznie. Na ten koszt składa się nie tylko przyjęcie wszystkich odpadów na wysypisku (w nomenklaturze urzędników to tzw. RIPOK - Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych), ale także ich transport oraz przetworzenie.
Z nowej opłaty będzie też sfinansowana akcja edukacyjna, informacyjna oraz koszt utrzymanie urzędników, którzy będą zajmować się pobieraniem i rozliczaniem opłaty.
- Jesteśmy też zobowiązani do zorganizowania i finansowania dwóch zbiornic, gdzie każdy będzie mógł przywieźć śmieci, jedna z nich powstanie w 2013, a druga w 2014 roku - dodaje Andrzej Czajkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?