Opolanie uczestniczyli w 31. Spotkaniu Ślązaków w Rheinberg

fot. Klaus Leschik / Renata Mnochy
Mszy św. przewodniczył po niemiecku bp Jan Kopiec.
Mszy św. przewodniczył po niemiecku bp Jan Kopiec. fot. Klaus Leschik / Renata Mnochy
Ponad 90 osób z MN uczestniczyło w czasie ostatniego weekendu (4-5.09) w imprezie w Rheinberg.

Wśród uczestników ze Śląska Opolskiego, którzy zapełnili dwa autokary jadące na Europejskie Spotkanie Górnoślązaków w Rheinberg znalazła się m.in. Hildegarda Lazik z Komprachcic.

- Spotkanie odbywało się 31. raz, ale ja byłam na nim po raz pierwszy opowiada pani Hildegarda. - Szczególnym wzruszeniem był dla mnie udział w sobotnim nabożeństwie ku czci Matki Bożej.

Na miejscu każdego z nas czekała specjalnie przygotowana broszurka z naszą Matką Boską Opolską. Można było pośpiewać i porozmawiać po niemiecku, a to dla nas, członków mniejszości, jest zawsze szczególne przeżycie.

No i spotkałam swoich dawnych przyjaciół pracy i z naszej gminy. Tego ostatniego, Engelberta z Chmielowic, nie wiedziałam ze 40 lat. Spotkania z dawnymi mieszkańcami Śląska obecnie mieszkającymi w Niemczech były dla wszystkich szczególnym przeżyciem.

Wielu emigrantów wyszukiwało na stołach tabliczek z nazwami miejscowości w Heimacie. - Mieliśmy przed sobą napis Gemainde Malapane - mówi Klaus Leschik ze Szczedrzyka, lider MN w gminie Ozimek.

- W pewnym momencie podeszła do nas starsza, licząca sobie blisko 80 lat, pani. Okazało się, że uciekła przed frontem wraz z pochodzącym z Antoniowa mężem. Kiedy zaczęliśmy w rozmowę, okazało się, że mieszkała w Szczedrzyku ledwo cztery domy od nas. Wspomnieniom nie było końca.

Na spotkaniu nie brakowało opolskich akcentów. Blisko sto osób przyjechało autokarami z regionu - wyjazd zorganizował TSKN - najwięcej, 19 z Błotnicy Strzeleckiej.

- Niedzielnej mszy o 11.30 przewodniczył w języku niemieckim opolski biskup pomocniczy, Jan Kopiec i on też wygłosił kazanie - relacjonuje Hubert Mnochy, lider błotnickiego koła DFK. - W czasie mszy ludzi było bardzo dużo.

Wielu stało. Podczas spotkania w imieniu mniejszości niemieckiej przemawiał Bernard Gaida, a na scenie w sobotni wieczór zaprezentowała się publiczności i bardzo się podobała Andrea.

Potwierdzam, że najbardziej wzruszające były spotkania z przyjaciółmi, którzy wyjechali z Heimatu. Niestety, kiedy było najpiękniej, czyli w niedzielne popołudnie, trzeba było wracać do domu. Może ze rok uda się wyjechać w sobotę rano, za to zostać do końca.

Unsere Vertreter beim 31. Europatag (niemiecki przekład)

Mszy św. przewodniczył po niemiecku bp Jan Kopiec.
(fot. fot. Klaus Leschik / Renata Mnochy)

Über 90 Personen aus den Reihen der deutschen Minderheit in Oberschlesien nahmen am Wochenende am Treffen in Rheinberg teil.

Unter den Teilnehmern, die in zwei Bussen nach Rheinberg gefahren sind, war u.a. Hildegarda Lazik aus Comprachtschütz. "Das Treffen fand zum 31. Mal statt, aber ich war das erste Mal dabei, sagt Frau Hildegarda. Ein sehr bewegender Moment war für mich die Marienandacht am Samstagnachmittag. Vor Ort gab es für jeden von uns eine Broschüre über unsere Oppelner Gottesmutter.

Wir konnten auf Deutsch singen und uns unterhalten, und das ist für uns als Mitglieder der deutschen Minderheit immer ein besonderes Erlebnis. Ich habe alte Arbeitskollegen und Freunde aus unserer Gemeinde getroffen. Darunter den Engelbert aus Chmielowitz, den ich seit vierzig Jahren nicht mehr gesehen habe."

Die Begegnung mit ehemaligen Bewohnern Schlesiens, die nun in der Bundesrepublik leben, war für alle ein besonderes Erlebnis. Viele Aussiedler suchten auf den Tischen nach Schildern ihrer Heimatorte. "Wir hatten das Schild der Gemeinde Malapane vor uns stehen, sagt der DFK-Gemeindevorsitzende Klaus Leschik aus Sczedrzik.

Eine beinahe 80 Jahre alte Dame kam zu uns und es stellte sich heraus, dass sie mit ihrem aus Antonia stammenden Mann vor der anrückenden Front flüchtete. Sie hatte in Sczedrzik nur vier Häuser von mir entfernt gewohnt. Wir hatten uns sehr viel zu erzählen."

Beim Großtreffen fehlte es auch nicht an Oppelner Akzenten. Beinahe hundert Menschen aus der ganzen Region haben an der von der SKGD organisierten Reise teilgenommen. Die größte Gruppe waren mit 19 Personen die Blottnitzer.

"Den Gottesdienst am Sonntag um 11.30 Uhr zelebrierte der Oppelner Weihbischof Jan Kopiec, er hielt auch die Predigt, berichtet Hubert Mnochy, DFK-Vorsitzender aus Blottnitz. In der Messe waren sehr viele Menschen. Als Vertreter der Deutschen Minderheit hielt Bernard Gaida eine Ansprache.

Am Samstagabend präsentierte sich dem Publikum unsere Sängerin Andrea und sorgte für eine gute Stimmung. Ich kann sagen, dass die Begegnungen mit Freunden, die einst die Heimat verlassen haben, am bewegendsten waren.

Als es am schönsten war, am Sonntagnachmittag, mussten wir leider wieder zurück nach Hause. Vielleicht gelingt es uns beim nächsten Mal schon am Samstag früh hinzufahren und bis zum Ende der Veranstaltung zu bleiben.

Tłumaczenie: ELF

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska