Koniec konfliktu o kamienicę na skrzyżowaniu ulic Kropidły i Powstańców Śląskich na opolskiej Pasiece. Wiceprezydent Opola Janusz Kwiatkowski przyznaje, że miasto nie miało racji, starając się o przejęcie budynku w imieniu Skarbu Państwa. - Kamienica była i jest prywatna, nasza rola się skończyła - mówi nto wiceprezydent Kwiatkowski.
Spór o własność kamienicy trwa od kilkunastu miesięcy. W 2008 roku sąd uznał, że jej właścicielem - przez zasiedzenie - został Gerhard Słowik, który od kilkudziesięciu lat występował w roli gospodarza. Lokatorzy próbowali wznowić postępowanie, twierdząc, że kamienica powinna należeć do Skarbu Państwa. Gdy w kwietniu 2009 roku Słowik zmarł, do sprawy włączył się opolski ratusz, który wystąpił o założenie księgi wieczystej i wpisanie do niej jako właściciela Skarbu Państwa. Ten wpis został jednak wykreślony na wniosek adwokatów Słowika, którzy dotarli do jego spadkobiercy - mieszkającego w Niemczech syna Christiana. Lokatorzy i miasto nie odpuścili i próbowali nadal podważyć decyzję o zasiedzeniu. Bezskutecznie, w kwietniu sąd oddalił ostatnią skargę w tej sprawie.
Dziś ratusz przyznaje, że poniósł porażkę. - Otrzymaliśmy dokumenty dowodzące, że babcia i rodzice Gerharda Słowika byli Polakami i ich majątek nie mógł być przejęty przez Skarb Państwa jako mienie poniemieckie. A liczyliśmy na zastosowanie tego dekretu - mówi wiceprezydent Kwiatkowski.
Ten kluczowy dokument to postanowienie Sądu Grodzkiego z 21 lipca 1947 roku, które stwierdza, że Agata Matyssek "(babcia Gerarda) uważała siebie i była uważana za Polkę". A ponieważ jej dzieci podpisały "deklarację wierności", sąd przywraca im własność nieruchomości wcześniej przejętych przez Okręgowy Urząd Likwidacyjny.
Wiceprezydent Kwiatkowski zamierza poinformować o tym lokatorów. - Liczyliśmy na inny finał, ale trzeba się pogodzić z faktami - mówi. - Muszą to też zrozumieć mieszkańcy.
Mediacja ratusza jest o tyle potrzebna, że adwokaci wystąpili już do lokatorów o zapłacenie nie regulowanego od 11 miesięcy czynszu, grożąc rozwiązaniem umów najmu. Wcześniej sądy wydały już decyzje o eksmisji dwóch lokatorów, którzy nie płacili przez lata. - Christian Slowik przyjedzie do Polski pod koniec maja i ponownie zaprosi lokatorów na spotkanie - mówi mec. Sylwia Szymczak.
Pierwsze takie spotkanie w lecie 2009 roku zostało zbojkotowane.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?