Opolski Remak ma kłopoty przez stal

Remak specjalizuje się w pracach montażowych dla energetyki. Jako spółka giełdowa musi publikować raporty dotyczące sytuacji finansowej. W trzecim kwartale tego roku Remak miał 118,02 mln zł przychodów oraz 14,59 mln zł straty netto. Dla porównania, przed rokiem było 63,9 mln zł przychodów oraz 2,26 mln zł zysku netto.

Łącznie po trzech kwartałach Remak zanotował 322,24 mln zł przychodów ze sprzedaży usług przy 16,52 mln zł straty netto. Rok wcześniej było to 149,82 mln zł przychodów i 5,44 mln zysku netto. Oznacza to, że obecnie mimo sporego wzrostu przychodów, spółka wciąż nie jest w stanie wypracować zysku.

- Na wzrost przychodów wpływ ma wejście w zasadniczą fazę realizacji kontraktu w Eemshaven w Holandii, a także dochody z innych kontraktów - poinformował zarząd Remaku.

Obecną stratę Remak tłumaczy wysokimi kosztami kontraktów wykonywanych z użyciem stali T24. Prace spawalnicze z zastosowaniem tego materiału wydłużają montaż i przełożyły się na spadek wydajności pracy i obniżkę marży brutto.

Przypomnijmy, że stal T24 jest największym problemem ostatnich lat przy budowie wszystkich nowych bloków energetycznych. Nowy typ stali miał być tańszy i łatwiejszy w obróbce. W praktyce okazało, że jest inaczej.

Renegocjacje kontraktów z tym związane zakończyły się pozytywnie w zakresie zapewnienia płynności finansowej na bezpiecznym poziomie. Natomiast wystąpienie spółki o zmianę wartości kontraktów zostały uwzględnione tylko częściowo.

Ale są też dobre wieści. We wrześniu Remak rozpoczął realizację kontraktu na wykonanie montażu części ciśnieniowej i rurociągów kotła dla nowego bloku w Elektrowni TES Sostanj w Słowenii. Wartość kontraktu opiewa 26,4 mln euro, czyli około 111,13 mln zł, a prace mają potrwać do stycznia 2014 r.

Głównym akcjonariuszem Remaku jest Mostostal Warszawa. Obecnie spółka zatrudnia około 900 osób. W tym roku doszło w firmie do zmiany na stanowisku prezesa: Marka Brejwo zastąpił Adam Rogala.