Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki chce zatrzymać młodych

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych w Opolu to jedno z miejsc, gdzie pracę znajdują absolwenci kierunków chemia i ochrona środowiska z opolskich uczelni. Dr Norbert Lysek, dyrektor instytutu deklaruje, że stawia na młodą kadrę.
Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych w Opolu to jedno z miejsc, gdzie pracę znajdują absolwenci kierunków chemia i ochrona środowiska z opolskich uczelni. Dr Norbert Lysek, dyrektor instytutu deklaruje, że stawia na młodą kadrę. Edyta Hanszke
Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki wkrótce rozpocznie nabór chętnych absolwentów - po kierunkach ścisłych i technicznych - na płatne staże w opolskich przedsiębiorstwach.

Na stronie internetowej OCRGjest już zapowiedź naboru na staże, chętni mogą zostawiać swoje dane u pracowników OCRG. Do tej pory zgłosiło się kilkanaście osób.

Autorzy tego - finansowanego z pieniędzy unijnych - projektu chcą wysłać na półroczne staże w opolskich przedsiębiorstwach 270 absolwentów uczelni wyższych po kierunkach ścisłych i technicznych, zarówno na studiach pierwszego i drugiego stopnia.

- To propozycja dla bezrobotnych osób po studiach z województwa opolskiego. Mają one możliwość zdobycia doświadczenia u pracodawcy - wyjaśnia Iwona Hemon z OCRG.

Autorzy projektu przewidzieli, że każdemu ze stażystów przyznają miesięczne stypendium w wysokości 1600 zł brutto (łącznie z kosztami, które ponosi pracodawca). Równocześnie OCRG poszukuje firm zainteresowanych przyjęciem takich stażystów. - Będziemy potem razem z przedstawicielami firm prowadzić rozmowy kwalifikacyjne dla kandydatów na staże - zapowiada Iwona Hemon z OCRG.

Artur po licencjacie z informatyki na WSZiA w Opolu i magisterium na Uniwersytecie Opolskim podczas studiów pracował w sklepie komputerowym w Opolu. - Perspektywy rozwoju były tu średnie. Nie chciałem cały czas stać za ladą. Znalazłem ciekawą ofertę w dużej firmie we Wrocławiu jako programista. Pracuję w niej od 5 lat. Mam nie tylko dobrą pensję, ale i rozwijającą pracę - opowiada.

opolszczyzna

opolszczyzna

styczeń 2014
54 961 bezrobotnych, w tym
9 888 - do 25 lat, z czego 1 911 zarejestrowało się w styczniu
5,7% wszystkich bezrobotnych stanowią osoby pozostające w rejestrach do 12 miesięcy po zakończeniu nauki - odsetek ten względem ogółu zarejestrowanych wyniósł 8,4%.

styczeń 2013
56 535 bezrobotnych,w tym:
10 685 - do 25 lat, z czego 2223 nowo zarejestrowanych
6% wszystkich bezrobotnych stanowią osoby pozostające w rejestrach do 12 miesięcy po zakończeniu nauki - odsetek ten względem ogółu zarejestrowanych wyniósł 8,6%.

Tymczasem celem projektu prowadzonego przez OCRG jest właśnie zatrzymanie młodych ludzi z wykształceniem technicznym i ścisłym w regionie. 40 procent uczestników stażu po jego zakończeniu ma dostać pracę.

Renata Cygan, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu mówi, że z analizy statystyk wynika, iż 6 proc. bezrobotnych w regionie to absolwenci (wśród nich 30 proc. jest po studiach).

- Około 10 tysięcy młodych ludzi rocznie opuszczało dotychczas opolskie uczelnie wyższe, a gospodarka regionalna nie była w stanie wchłonąć tylu osób po studiach. Jeszcze ci, którzy zdobyli wykształcenie techniczne, odnajdują się na rynku. Humaniści są nadal w trudniejszej sytuacji - przyznaje wicedyrektor Cygan.

Z jednej strony pracodawcy narzekają, że młodzi nie mają doświadczenia, z drugiej, że ich oczekiwania płacowe są zbyt wysokie wobec możliwości finansowych firm i w stosunku do wynagrodzeń w regionie.

Tomasz Ciecierski z Akademickiego Biura Karier Politechniki Opolskiej potwierdza, że w porównaniu z kierunkami humanistycznymi absolwenci studiów technicznych ofert pracy mają sporo, choć niekoniecznie w regionie.

- Szczególnie automatycy, programiści czy informatycy mają dziś co robić - twierdzi.
Jego zdaniem wielu studentów w trosce o zapewnienie sobie dobrego startu w życie zawodowe już podczas studiów szuka możliwości udziału w stażach. - Bywa, że korzystają z naszego pośrednictwa albo poszukują bezpośredniego kontaktu podczas wykładów otwartych prowadzonych na naszej uczelni przez przedstawicieli przedsiębiorstw - wyjaśnia Tomasz Ciecierski.

Z kolei Łukasz Borecki z Akademickiego Centrum Kariery Uniwersytetu Opolskiego uważa, że powodem odpływu z regionu młodych wykształconych jest brak dużych firm, które oferowałyby miejsca pracy, a co się z tym wiąże perspektyw rozwoju zawodowego dla ludzi po studiach. - Trudno, żeby tu zostawali, jeśli nie ma dla nich odpowiednich stanowisk - mówi Łukasz Borecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska